Opinia na temat książki Król bez skrupułów

DK
@Detektyw_Ksiazkowy · 2019-03-22 22:43:34
Czasami życie nie układa się po naszej myśli. Błądzimy po świecie, poszukujemy własnego ja albo żarliwe dążymy do wyznaczonych celów. Keira Kilgore w swoim życiu popełniła wiele błędów, ale żadnych z nich nie był tak dramatyczny jak poślubienie największego dupka na świecie. Szybkie małżeństwo zrujnowało nie tylko jej serce, lecz także rodzinne dziedzictwo. Czy bohaterka uchroni się od upadku? Czy zawierając pakt z bezlitosnym królem uratuje siebie i ukochaną firmę? Tego dowiecie się wyłącznie z lektury powyższej powieści.


Keira Kilgore jest rudowłosą pięknością o ognistym temperamencie i niepokornej duszy. Prowadzi destylarnię, która należy do jej rodziny od czterech pokoleń, i to dziedzictwo jest dla niej wszystkim. Zwłaszcza teraz, gdy po kilku miesiącach małżeństwa zmarł jej mąż. Nie był to udany związek. Brett, jej małżonek, regularnie ją zdradzał, podkradał pieniądze z firmowego konta, a gdy zginął, okazało się, że... pozostawił ją z ogromnym długiem, którego w żaden sposób nie mogłaby spłacić. Najgorsze jednak, że zadłużył Keirę u człowieka, który rządzi Nowym Orleanem żelazną pięścią.
Lachlan Mount nie ma żadnych zahamowań ani słabości, a o jego bezwzględności krążą legendy. Nikt nie odważy się kwestionować jego życzeń czy łamać ustalonych przez niego zasad — ani policja, ani żadna z mafii działających w tym mieście. Mount trzyma się w cieniu. Nikomu nie pozwala zbliżyć się do siebie, może poza nielicznymi kobietami, które potem giną bez wieści. Mężczyzna może zrobić wszystko, bo nigdy nie spotkał się nawet z cieniem oporu. Kontrolował Nowy Orlean w pełnym tego słowa znaczeniu, a jego żądania zawsze były spełniane. Tak miało być i tym razem. W zamian za odstąpienie od zniszczenia dziedzictwa Keiry zażądał jej samej...
Kilka dni temu skończyłam czytać powieść Pani March i wiecie co? Nie spodziewałam się tego, że ta książka będzie taka dobra. Nawet nie wiem kiedy skończyłam ją czytać! Ledwie zapoznałam się z pierwszym rozdziałem, a po chwili już byłam na ostatniej stronie. Nie mam pojęcia kiedy pożarłam tę książkę, ale na pewno nie żałuję tego, że spędziłam z nią czas. Meghan March stworzyła nietuzinkową historię miłosną, bez historii miłosnej w roli głównej - to zdanie może wydawać się Wam nie logiczne, ale zaraz wytłumaczę Wam o co chodzi. Gdy odłożyłam "Króla bez skrupułów" na bok to zaczęłam się zastanawiać gdzie w tej książce jest wątek miłosny. Bohaterowie nie mdleją na swój widok, główna bohaterka ma alergię na swojego "wybranka", a on traktuje ją jak traktuje więc uwierzcie mi na słowo, iż nie da się wyczuć romantycznej aury. Aczkolwiek w każdym razie jest to wstęp, a raczej gra wstępna do pięknego romansu - oczywiście jeśli Keira wraz z Lachlanem do tego czasu się nie pozabijają.

Bardzo polubiłam parę głównych bohaterów. W szczególności do gustu przypadła mi Keira, bo to właśnie ją najlepiej poznajemy w całej powieści. Ta dziewczyna ma ognisty temperament, cięty język i rzadko spotykany tupet. Potrafi stawić czoła problemom i podejmować ryzyko, dlatego wplątuje się w dość niekonfrontowany układ z królem Nowego Orleanu. A jaki jest Lachlan? Władczy, bezkompromisowy i diabelnie seksowny. Co wyniknie z takiego połączenia? Tego dowiecie się jedynie z lektury powieści Meghan March.

Komu poleciłabym "Króla bez skrupułów"? Przede wszystkim miłośniczkom pieprznych, namiętnych i gorących romansów z tajemniczym ciachem w roli głównej. Mogę Wam zagwarantować, że przy powieści Meghan March na pewno nie zmarzniecie w nocy, bo ognisty temperament Keiry definitywnie rozpali atmosferę.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Król bez skrupułów
Król bez skrupułów
Meghan March
7.1/10
Cykl: Mount Trilogy, tom 1
Seria: Editio Red

Keira Kilgore jest rudowłosą pięknością o ognistym temperamencie i niepokornej duszy. Prowadzi destylarnię, która należy do jej rodziny od czterech pokoleń, i to dziedzictwo jest dla niej wszystkim. ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka jest prosta i szybka w czytaniu. Po opisie liczyłam jednak na mocniejsze, mroczniejsze wrażenia. Zabrakło mi tutaj tytułowego króla bez skrupułów. Lachlan okazał się bohaterem bez charakteru ...

Dobry, mocny erotyk. Niby szablonowy temat, pan i władca i jego uległa. Problem w tym, że uległa nie jest uległa... ma temperament i sporo uporu. Przeczytałam, ale bez szczególnego zachwytu. Wolę tro...

„Król bez skrupułów” może razić schematycznością, może denerwować bardzo wyrazistą kreacją postaci. Można zarzucić tej książce, że mocne, intymne i czasami wręcz brutalne tematy, opisywane są w sposób...

@posredniczkaa@posredniczkaa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl