Opinia na temat książki Królewska rozgrywka

Melisa Łada zdobyła moje serce swoim opowiadaniem w antologii " Miłość w pakiecie " . Teraz po przeczytaniu jej debiutanckiej książki jestem pewna , że każdą książkę , którą napisze biorę w ciemno. To co Melisa zafundowała mi w "Królewskiej rozgrywce " przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Ale zacznijmy od początku.

Pierwszym co rzuca się w oczy to okładka. Z ręką na sercu mogę napisać, że idealnie pasuje ona do treści książki. Poza tym jest wyjątkowo piękna i inna niż wszystkie.

Druga sprawa to pióro Melisy. Lekkie, przyjemne w odbiorze. Dzięki niemu przez książkę się płynie, dosłownie. Przeczytanie tej książki zajęło mi niecałe 4 godziny z przerwami . Cytaty z piosenek hip-hopowych rozpoczynające każdy rozdział to kolejny plus tej książki. No i na sam koniec najważniejsza kwestia to świetnie stworzona i poprowadzona fabuła. Historia Darii i Prostego wywołała u mnie szereg różnych emocji. Jeśli myślicie , że jest to słodka historia to grubo się mylicie. Postać Darii jest świetna. Od początku do końca gra ona pierwsze skrzypce i muszę stwierdzić, że takie bohaterki uwielbiam. Charakterna, mocna i brutalna . Baba z jajami ,której każdy mężczyzna się boi . Jest to bohaterka ,która opanowała do perfekcji ukrywanie swojego prawdziwego ja. Co więcej, zakładanie różnorakich masek to jej specjalność i nigdy nie wiadomo czego można się po niej spodziewać. Historia jej dzieciństwa, to co przeżyła i z czym się zmagała sprawia , że włos jeży się na głowie. Jest to zdecydowanie postać nietuzinkowa.

Zwroty akcji jakimi Melisa nas częstuje niejednokrotnie przyprawiały mnie o zawał. Wzruszenie mieszało się z ciągle powstającymi wypiekami na twarzy. Zakończenie sprawiło , że na moment moje serce zamarło i już myślałam, że nie pozostaje mi nic innego jak mentalne uduszenie autorki za zrzucenie takiej bomby emocjonalnej . Właśnie to zakończenie pokazuje , że "Królewska Rozgrywka " to książka przemyślana i dopracowana w każdym calu.

#opetanapoleca
A Tobie , Melisa, dziękuję , że mogłam stać się częścią grona recenzenckiego tak cudownej książki!