Opinia na temat książki Króliki Pana Boga

@polokokta @polokokta · 2019-11-18 09:25:59
Przeczytane
W filmie Miloša Formana "Amadeusz" cesarz Józef II wyrażając opinię o nowo poznanym dziele Mozarta mówi, że ma ono zbyt wiele nut i dlatego nie jest doskonałe. Od razu przypomniałam sobie tę scenę czytając "Króliki Pana Boga". Dla mnie ta książka ma za mało liter.
Poruszany temat bardzo dobry. Pomysł na przeżycia i doświadczenia głównych bohaterów również. Jednak czytając miałam wrażenie, że 253 strony to za mało aby zmieścić całą podróż Haliny, Adama i Honzy, ich wcześniejsze przeżycia i uczucia. Czułam się tak jakbym słuchała człowieka prezentującego przepis potrawy, której wcześniej nie tylko nie przygotowywał, ale nawet nie jadł.
Jedna z recenzentek LC powołała się na podobieństwo do książek Remarque'a. Niestety dla mnie to porównanie jest błędne. Oprócz poruszanego tematu inne podobieństwa nie występują. Bohaterowie Remarque'a byli "żywi", bliscy i bardzo realni. U Grzegorza Kozery są bardziej tłem wykorzystanym do poruszanego tematu.
Po książkę warto jednak sięgnąć. Czyta się ją bardzo szybko i zachęca do dokładniejszego poznania przeżyć ludzi, którym dane było naocznie przekonać się czym była wojna i jak potrafiła zmienić człowieka.
Ocena:
Data przeczytania: 2016-05-06
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Króliki Pana Boga
Króliki Pana Boga
Grzegorz "(1963)" Kozera
7/10
Cykl: Trylogia niemiecka, tom 2

Poruszająca opowieść o przyjaźni, miłości, cierpieniu i potrzebie bliskości. Maj 1945. Adam, Halina i Honza ? rozbitkowie, którzy ocaleli z wojennej hekatomby ? próbują wrócić do Polski. Niemcy skapit...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Króliki Pana Boga" to czas zakończenia wojny. Niemcy przegrywają, na ich teren wchodzą Amerykanie i Rosjanie. Ludzie pragną wrócić do swoich domów. Tylko czy pomimo zakończenia wojny to jest możliwe...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl