Opinia na temat książki Księga czarownic

@katala @katala · 2019-11-18 19:35:17
Przeczytane Fantastycznie i paranormalnie 2013
Miałam już kiedyś tę książkę w domu. Nawet zaczęłam czytać i bardzo mi się spodobało. Na poziomie pewnie 50 strony dopytałam i dowiedziałam się, że książka nie jest skończona, ale niedługo może być. A jako, że nie znoszę czytać czegoś co nie jest skończone, oddalam do biblioteki.
Teraz czytam.
I wcale nie czyta mi się tak dobrze jak wtedy. Może to kwestia czasu, może nastawienia, może diabli wiedzą czego… Bo przecież wcale nie jest tak źle. Ciężko byłoby mi powiedzieć, co jest nie tak, co mi przeszkadza, co denerwuje, bo raczej nie ma takich rzeczy. Nic mnie specjalnie w oczy nie kłuje. Miast tego, jak dla mnie jest za spokojnie. Żeby nie powiedzieć, że za nudno. Na swój własny użytek uznałam, że co najmniej połowa pierwszego tomu to bardzo, bardzo, bardzo długi wstęp. Po którym przetrwają tylko najdzielniejsi.
Bohaterowie? Chyba jestem przyzwyczajona do tych z większą ikrą, werwą, większą miłością w oczach. Tu znowu jest bardzo spokojnie. Bardzo spokojnie. W emocjach, w uczuciach i ich okazywaniu.
Było bardzo spokojnie, może do połowy tomy, a może raczej do 2/3. Potem ruszyło. I choć nadal w pewnym spokojnym klimacie, to jednak ciekawie i interesująco.
Podobają mi się postaci drugoplanowe i mam nadzieję, że w kolejnych częściach będzie ich więcej. Bardzo ładnie są narysowane, żeby nie powiedzieć znacznie wyraziściej niż główni bohaterowie. Tak, na dzień dzisiejszy bardziej fascynują mnie przyjaciele i rodzina głównego bohatera oraz rodzina bohaterki. Rozumiem, że jeszcze wiele, wiele stron przede mną.
Choć rytm już poznałam. I nawet niekiedy udało nam się zgrać w czasie i uderzeniach.
Co zdecydowanie na plus? Oxford. Cudny. I jakże prawdziwy.
Ocena:
Data przeczytania: 2013-12-29
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Księga czarownic
6 wydań
Księga czarownic
Deborah Harkness
7.0/10

Piękna i młoda doktor historii Diana Bishop studiuje alchemiczne księgi w oksfordzkiej Bibliotece Bodlejańskiej. Jeden manuskrypt promieniuje dziwnym lśnieniem. Brakuje mu kilku stron. A spod pisma wy...

Komentarze

Pozostałe opinie

Wessała mnie ta książka całkowicie i jeszcze zrobiła dźwięczne PLUP na końcu. Czytałam bez ustanku, aż czytnik się zarumienił i ogłosił nowy rekord. Było aż tak dobrze? Cóż. Porównania do "Zmierzchu"...

Czarownice i wampiry to jest coś co wręcz kocham w literaturze, a dodając do tego demony powstaje istna mieszkanka wybuchowa. Tak jest i w „Księdze czarownic”! Głównym wątkiem jest tutaj zakazane ucz...

Zafascynowała mnie wyobraźnia autorki. Cóż za pomysłowość!! Te wszystkie byty żyjące pośród ludzi, to solidne podstawy na porządną powieść. Dobrego wrażenia nie był w stanie zepsuć nawet przedłużając...

@Emma81@Emma81
© 2007 - 2024 nakanapie.pl