Szukacie idealnej książki na lato? Jeśli tak, polecam wam tą historię.
Już sam tytuł sprawił, że byłam ogromnie ciekawa, co na mnie czeka w tej książce.
Nikola jest dumną właścicielką "Księgarni Pod Ratuszem" w Zamościu. Kobieta kocha to co robi. Jedyne czego jej brakuje do szczęścia, to mężczyzna, z którym będzie mogła dzielić smutki i radości, z którym będzie mogła spędzić swoje życie.
Czyż nie wszyscy o tym marzymy? O swojej drugiej połówce?
Nie zawsze się to udaje, warto jednak próbować, bo szczęście potrafi przyjść w zupełnie nieoczekiwanym momencie.
Tak więc i w życiu naszej bohaterki pojawia się niespodziewanie mężczyzna. I to nie jeden, a trzech w tym samym czasie.
Jesteście ciekawi, co z tego wyniknie?
Powiem wam, że będzie się działo.
Księgarnia Pod Ratuszem to historia niesamowitej przyjaźni pomiędzy Nikolą, Anią i Wiktorem.
Jednocześnie jest to słodko - gorzka opowieść o potrzebie miłości rodzicielskiej i akceptacji.
Życie różnie się nam układa, nie zawsze szczęśliwie. I niestety nie zawsze mamy na to wpływ.
Życie nie oszczędzało również głównej bohaterki tej powieści.
Ukochana księgarnia stała się dla niej jej miejscem na ziemi. Swoim własnym, wymarzonym, ukochanym.
To nie tylko praca. Dla Nikoli księgarnia stanowiła sens jej życia.
Gdy więc pewnego dnia otrzymuje pismo z urzędu miasta, które zagraża jej ukochanej księga...