Zdesperowana Jocelyn nie ma wyboru. Tylko małżeństwo uwolni ją od kurateli okrutnego wuja. Z pomocą możnej protektorki wychodzi za mąż za wyniosłego księcia. Jej plan ma tylko jedną wadę: sam małżonek jeszcze o tym nie wie. Kiedy wróci z podróży, odkryje, że padł ofiarą podstępu. I że nie jest już królem kawalerów... Peggy Waide to amerykańska autorka uroczych, błyskotliwych, tryskających poczuciem humoru romansów z czasów regencji: Słowa miłości, Obietnica łotra, Potęga uroku. W każdym z nich opowieść o namiętnej miłości wpleciona jest w pełną zagadek, emocjonują intrygę.
Księżna jednego dnia
Peggy Waide
7
/10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
/5fe86006ec8390d808195aeb7a844a61/n/ksiezna-jednego-dnia)
Lista autorów
Popraw tę książkę
|
Dodaj inne wydanie
7
/10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Opis
Tytuł oryginalny: Duchess for a Day
Data wydania: 2007-07-20
ISBN: 83-241-2309-1, 8324123091
Wydawnictwo: Amber
Seria:
Romans Historyczny [Amber]
Kategoria:
Romans historyczny
Stron: 280
Autor
Peggy Waide
Autorka błyskotliwych romansów z czasów regencji, w których wątek miłosny przeplata się z sensacyjną intrygą i poczuciem humoru Peggy Waide, amerykańska pisarka, jest autorką niezwykle popularnych romansów historycznych. W jej pełnych uroku powieścia...
Pozostałe książki:
/5fe86006ec8390d808195aeb7a844a61/n/ksiezna-jednego-dnia)
/o-920847/n/obietnica-lotra)
/o-405275/n/potega-uroku)
/o-448849/n/slowa-milosci)
Wszystkie książki Peggy Waide
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
2 osoby szukają tej książki
Moja Biblioteczka
Już przeczytana? Jak ją oceniasz?
Recenzje
Coś mi się wydaje, że książka Księżna jednego dnia aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje
Moja opinia o książce
Opinie i dyskusje
Przeczytane
Zawód i rozczarowanie
Wyrób książkopodobny
neurotyczne mymły
Przeczytać i zapomnieć
W największym skrócie:
Reyn: Jocelyn, nie jestem głupcem. Widzę, że mnie okłamujesz. Komuś bardzo zależy by formalnie wykluczyć cię ze świata żywych. Jakkolwiek nie podoba mi się ani fikcyjne małżeństwo, ani to, co do ciebie czuję - to ja mam zatroszczyć się o twoje bezpieczeństwo. Jestem twoim mężem. Księciem. Pomogę ci. Rozumiesz, co do ciebie mówię? Cokolwiek zamierzasz, najpierw mi o tym powiedz. Nie pchaj sama palców między drzwi. Chcesz mi coś powiedzieć?
Jocelyn: Nie.
Jocelyn pcha palce między drzwi
Jocelyn: AAAA!!! Jak boli! gdzie jest Reyn?!? Dlaczego nie chce mi pomóc? Gdzie jest, kiedy go potrzebuję?!? Aaaa....!!! On mnie nie kocha!
Reyn wpada jak burza, przerabia złoli na miazgę, tuli zawodzącego blond-bobmelka do piersi, okrywa niebożę całuskami oraz płaszczem. Uspokaja gorącymi wyznaniami i czułymi słowy.
Jocelyn: Ty niegodziwcze! Rozpustniku! Jak śmiesz! Nie zbliżaj się do mnie! Gardzę tobą! Świetnie radzę sobie sama!
Ja: Serio? Laska, gdyby nie ślepy fart, wyrzuty sumienia Agathy i opieka Reynolsa - dalej gniłabyś w Bedlam.
Tylko zatwardziały, tępy środek kapusty odmawia sobie pomocy ludzi możnych i z wpływami w walce o odzyskanie nazwiska i pozycji. Ale co ja tam wiem. Przecież dziewiętnastolatka, która spędziła poł życia w szkole dla zakonnic w Wygwizdowie Większym wie lepiej.
Chylę czoła przed siłą uczucia księcia. który tę swoją neurotycznę mymłę kochał i ratował, i znowu kochał i...
Reyn: Jocelyn, nie jestem głupcem. Widzę, że mnie okłamujesz. Komuś bardzo zależy by formalnie wykluczyć cię ze świata żywych. Jakkolwiek nie podoba mi się ani fikcyjne małżeństwo, ani to, co do ciebie czuję - to ja mam zatroszczyć się o twoje bezpieczeństwo. Jestem twoim mężem. Księciem. Pomogę ci. Rozumiesz, co do ciebie mówię? Cokolwiek zamierzasz, najpierw mi o tym powiedz. Nie pchaj sama palców między drzwi. Chcesz mi coś powiedzieć?
Jocelyn: Nie.
Jocelyn pcha palce między drzwi
Jocelyn: AAAA!!! Jak boli! gdzie jest Reyn?!? Dlaczego nie chce mi pomóc? Gdzie jest, kiedy go potrzebuję?!? Aaaa....!!! On mnie nie kocha!
Reyn wpada jak burza, przerabia złoli na miazgę, tuli zawodzącego blond-bobmelka do piersi, okrywa niebożę całuskami oraz płaszczem. Uspokaja gorącymi wyznaniami i czułymi słowy.
Jocelyn: Ty niegodziwcze! Rozpustniku! Jak śmiesz! Nie zbliżaj się do mnie! Gardzę tobą! Świetnie radzę sobie sama!
Ja: Serio? Laska, gdyby nie ślepy fart, wyrzuty sumienia Agathy i opieka Reynolsa - dalej gniłabyś w Bedlam.
Tylko zatwardziały, tępy środek kapusty odmawia sobie pomocy ludzi możnych i z wpływami w walce o odzyskanie nazwiska i pozycji. Ale co ja tam wiem. Przecież dziewiętnastolatka, która spędziła poł życia w szkole dla zakonnic w Wygwizdowie Większym wie lepiej.
Chylę czoła przed siłą uczucia księcia. który tę swoją neurotycznę mymłę kochał i ratował, i znowu kochał i...
× 5
| Komentarze (1)
|
link
|
@Goszka
2011-07-31
10
/10
Przeczytane
Bardzo, bardzo, bardzo mi się podobała! Zupełnie jakby ktoś wszedł do mojej głowy i spisał wszystkie romantyczne sceny, jakie sobie kiedykolwiek wyobrażałam. Postać Reyna jest bliska mojemu sercu. Uparty, z reguły niezadowolony, ale mimo wszystko wrażliwy i wspaniały mężczyzna. Gorąco polecam wszystkim paniom, które szukają dobrego romansu ;D.
|
link
|
@jaga112
2020-08-16
6
/10
Przeczytane
DO
@doomsday071
2020-01-05
8
/10
Przeczytane
LA
@LadyGryf
2010-08-08
8
/10
Przeczytane
@karolcia.p
2010-03-17
8
/10
Przeczytane
Cytaty z książki
O nie! Książka Księżna jednego dnia. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i
dodasz jakiś?
