Opinia na temat książki Księżniczka

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej · 2019-12-27 11:16:16
 Niewielka objętościowo książka, głęboko poruszająca, ważna i potrzebna. Tytuł powieści jest bardzo zwodniczy, ma swoje drugie dno. Emocje, jakie mi towarzyszyły podczas czytania, były ogromne i niekoniecznie przyjemne. 

        "Rodziców się nie wybiera”. 

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, zaskakuje, daje do myślenia. Nic tu nie jest proste, ani oczywiste. Mamy dwie ramy czasowe, które autorka przedstawia nam naprzemiennie. Lenka, jako dziecko - zwykła szara, wstrząsająca codzienność jej rodziny. Lena, jako dorosła kobieta próbująca rozliczyć się z przeszłością, ze swoim ojcem. To z jej perspektywy prowadzona jest narracja w powieści. Mamy dokładny wgląd w jej myśli, uczucia i motywy postępowania. Czy polubiłam Lenę? Trudno mi jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć. Jej dzieciństwo, relacje z ojcem, przemoc, alkoholizm, to wszystko ukształtowało ją, na taką a nie inną kobietę. Zahukana, bezbronna, zdana na łaskę swojego ojca. Autorka pisze bardzo przystępnym, prostym językiem. Czytanie pomimo poruszanych bardzo trudnych problemów było przyjemnością. Szczerze, dosadnie, bez wybielania, czy tuszowania. Dawkowałam ją sobie. Bohaterowie rewelacyjnie wykreowani, to ludzie z krwi i kości. Ukazane całe zło, które zostało bardzo dobrze ukryte. Muszę powiedzieć, że Pani Lucyna nie raz mnie zaskoczyła.  

 Nie jest to przyjemna lektura, jednak bardzo potrzebna. Bolesna, mocna, szczera do bólu. Rodzina, w której na porządku dziennym jest przemoc psychiczna i fizyczna, alkohol, wyzwiska, poniżanie. Pedofilia. Milczące przyzwolenie matki, sąsiadów, brak reakcji z ich strony. Trudne, bolesne, toksyczne relacje miedzy ludzkie. Zmienne nastroje, paraliżujący strach, niemoc, brak jakiejkolwiek pomocy. Życie w zakłamaniu, zastraszaniu, dwulicowości. Szeroko zakorzeniona zmowa milczenia.. Schematy, stereotypy, nieszczerość, „bo co ludzie powiedzą". Próba rozliczenia z przeszłością, konfrontacja z oprawcą twarzą w twarz. Co przyniesie? Czy ulgę i upragniony spokój? Demony przeszłości nie odpuszczają, sieją spustoszenie.  Pełno w niej niedomówień. Wszystko to tworzy emocjonalną, idealną całość. 

 Bardzo realny powrót do czasów PRL-u. Ciekawe wydarzenia związane z Nową Hutą i Krakowem. Zasłyszane plotki o tym jak powstawało miasto - ile w nich jest prawdy? Ukazuje społeczeństwo takim, jakie jest, wszechobecnym błoto, brud, szara, smutna codzienność. 

 Powieść głęboko mnie poruszyła, zaskoczyła, dała do myślenia. Smutna, przygnębiająca historia, ale tak bardzo potrzebna. Nie można dawać przyzwolenia na podobne zachowania. Polecam :) 

Ocena:
× 14 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Księżniczka
Księżniczka
Lucyna Olejniczak
7.6/10

Lena, dorosła kobieta, mężatka, i Lenka, dziewczynka, która dopiero rozpoczyna podróż przez życie - ta sama osoba, ale pierwsza z bagażem doświadczeń tej drugiej. To ciężar, z którym musi się zmierzyć...

Komentarze

Pozostałe opinie

Bardzo trudna w odbiorze, gdyż porusza trudne tematy, ale warto ją przeczytać. Niepozorna, lecz treściwa.

Przypuszczam, że wielu z Was kojarzy cykl „Kobiety z ulicy Grodzkiej” Lucyny Olejniczak. „Księżniczkę” kupiłam właśnie z powodu tamtej sagi. Zasugerowałam się i oczekiwałam czegoś podobnego. Ale to n...

"Jeśli na własnej skórze nie odczujesz, że robisz coś źle, to się niczego w życiu nie nauczysz". (str.83) to była metoda wychowawcza ojca bohaterki. Nowa Huta za czasów komuny z pomnikiem Lenina, a ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl