Opinia na temat książki Kukły

@ewfor @ewfor · 2023-06-15 18:11:36
Przeczytane
Książki Macieja Siembiedy są dość specyficzne, niby zwykły kryminał z domieszką historii, a jednak nie taki znów zwyczajny, bo z historią wojenną w tle.

Po raz kolejny odnajdujemy w książce tego autora ślady nazistów, tym razem skierowane w stronę odnalezienia aryjskich korzeni w okultyzmie, a może w zapomnianych lądach, albo prastarych grobowcach?

Spotykamy Jakuba Kanię, który razem z niemiecką dziennikarką próbują rozwikłać kolejną zagadkę.

Akcja książki toczy się w dwóch ramach czasowych, wstecznie jest rok 1939 tuż przed wybuchem II wojny światowej, w momencie wielkiego pożaru pałacu rodziny Trauwitz, w czasie którego zginęła córka właścicieli oraz współcześnie, chociaż nie „tu i teraz” a w roku 1997, kiedy Polskę nawiedziła wielka powódź.

Fabuła książki wciąga od pierwszych stron, i to jest to, co uwielbiam w powieściach Siembiedy, że nie ma czasu na nudę.

Autor świetnie przeplata fikcję z faktami i tylko ktoś mający ogromną wiedzę jest w stanie rozróżnić co może być historyjką wymyśloną na potrzeby powieści, a co prawdą historyczną.

Osobom niepamiętającym wielkiej powodzi z tamtego roku, autor przytacza dość obrazowo pokazaną ówczesną rzeczywistość dolnego Śląska, gdzie woda sięgała czasami do pięter domów.

Ale żeby nie było zbyt poważnie, przyznam szczerze, że nieco rozbawił mnie przedstawiony w powieści opis terapii odmładzającej, a raczej zatrzymującej młodość. No cóż, ludzi bogatych i naiwnych nigdy nie brakowało.

Autor w swoich książkach skupia się na praktykach nazistów w świetle mało spopularyzowanym i tu między innymi mamy wątek okultystyczny.

Misternie przygotowana fabuła z barwną akcją to moim zdaniem atuty tej powieści i chociaż równie ciekawie wykreowane zostały postacie bohaterów, to ja jakoś nie potrafiłam przychylnym okiem spojrzeć ani na Jakuba Kanię, ani na niemiecką dziennikarkę. Może super z niego prokurator, przenikliwy, ze smykałką detektywistyczną, ale jako mężczyzna niekoniecznie w moim guście.

Polecam tę książkę zwłaszcza miłośnikom dobrych kryminałów z historią wojenną w tle. W tej powieści mamy namiastkę powieści obyczajowej, odrobinę romansu i dużą dawkę tajemnicy. Myślę, że nie tylko fani Macieja Siembiedy znajdą w niej coś dla siebie.

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kukły
Kukły
Maciej Siembieda
8.1/10
Cykl: Jakub Kania, tom 4

Jakub Kania dostaje prywatne zlecenie od niemieckiej dziennikarki: ma rozwikłać zagadkę pożaru, który tuż przed wybuchem wojny strawił jedną z najwspanialszych rezydencji magnackich na Śląsku. Sprawa...

Komentarze

Pozostałe opinie

Kolejna świetna historia. Autor przyzwyczaił już czytelnika do umiejętnego łączenia fikcji z prawdą historyczną.

Fakty i fikcja wymieszane w idealnych proporcjach. Historyczne tło, wartka akcja, lekkie pióro autora - super lektura na jesienny wieczór 👍🙂 Młody, przystojny, inteligentny prokurator Jakub Kania dos...

Powoli staje się tradycją, że każda kolejna książka Macieja Siembiedy jest lepsza od poprzedniej i bardzo się cieszę, że "Kukły" kultywują ten chlubny zwyczaj. Tym razem autor cofa się do początków ...

Nie. Nie podobał mi się kolejny tom przygód Pana Samochodzika, tym razem na tropie zagadek wojennych. Po pierwsze nie przepadam za książkami przygodowymi, a prawdziwie sensacyjno - kryminalnych wątkó...

EK
@EwaK.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl