Lapinot i marchewki z Patagonii

Laurent Chabosy "Lewis Trondheim"
Lapinot i marchewki z Patagonii
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

Opis

"Lapinot i marchewki z Patagonii" to jeden z pierwszych komiksów Trondheima. Pure nonsensowna opowiastka o króliku goniącym za fantasmagorycznymi marchewkami wciąga nas w zabawy konwencją i stylistyką artystycznego wyrazu. Komiks jest totalnie minimalistyczny, karykaturalny i przerysowany, ale przez to wzbudza wiele emocji. Również tym, że historia ta została rozbudowana aż do 500 stron. Minimalistycznych, ale przede wszystkim śmiesznych!
Data wydania: 2009-12-01
ISBN: 978-83-61081-94-4, 9788361081944
Wydawnictwo: Mroja Press
Stron: 504

Autor

Laurent Chabosy "Lewis Trondheim" Laurent Chabosy "Lewis Trondheim"
Urodzony 11 grudnia 1964 roku we Francji ( Fontainebleau)
Lewis Trondheim, właśc. Laurent Chabosy – francuski twórca komiksowy i jeden z założycieli niezależnego francuskiego wydawnictwa L'Association. Pseudonim artystyczny zaczerpnął od nazwy norweskiego miasta Trondheim. Trondheim jest twórcą lub współt...

Pozostałe książki:

Mucha Ralph Azham 1. Czy oszukuje się tych, których się kocha? Ralph Azham 6. Wróg mojego wroga Alieen Dobry dzień. Przygody Mikołajka Lapinot i marchewki z Patagonii Przygody Mikołajka - 3 - O tym, jak Mikołajek pokonał doktora Złośliwca. Ralpf Azham 7. Wszystko ma swój koniec Ralph Azham 2. Śmierć na początku drogi Ralph Azham 3. Gwiazdy są czarne Ralph Azham 4. Nigdy ci nic nie powie zakopany kamień Ralph Azham 5. Wyspa niebieskich demonów Ralph Azham 8. Nie pochwycisz płynącej rzeki Ralph Azham 9. Punkt zwrotny Ralph Azham, Tom 11: Cios za Ciosem Ralph Azham. Tom 10. Ogień, który dogasa Zebra wyspa burbonów rok 1730
Wszystkie książki Laurent Chabosy "Lewis Trondheim"

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Lapinot i (najsmaczniejsze) marchweki z Patagonii jakie czytałem.

2.12.2010

Tak, marchewki się czyta. Czyta się je bardzo dobrze. Może nie szybko, ale i tak warto. Ja musiałem zachorować, żeby mieć szanse przeczytać je do końca. Lapinota czytałem długo. Niewiele czytałem o nim, więc nie do końca wiedziałem co jest w środku. Nie wiedziałem czego się spodziewać. Wiedziałem tylko jaka kreska tam panuje. Może od tego zaczniem... Recenzja książki Lapinot i marchewki z Patagonii

@deadbishop@deadbishop

Moja opinia o książce

Cytaty z książki

O nie! Książka Lapinot i marchewki z Patagonii. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat