"Lapis lazuli - parada bezeceństw" to tomik żartobliwych wierszy nonsensownych i limeryków. Prekursorem wierszy tego typu był XIX-wieczny humorysta Edward Lear, który jednak tworzył głównie dla dzieci. LAPIS LAZULI zdecydowanie nie jest książką dla dzieci, wręcz przeciwnie - dla osób bardzo dorosłych. Na tyle dorosłych, by potrafiły w bezsensie i pikanterii wierszyków odnaleźć humor absurdalny. Limeryk
Wierszyk zwany limerykiem
jest poetyckim wybrykiem,
co treści anatomiczne
ubiera w szaty komiczne
i w nosie ma logikę.
Bo nic czytelniczej rzeszy
bardziej nie śmieszy
niż ludzkie rozliczne
stany fizjologiczne
(nawet, gdy który ciut peszy!)
Więc po co do fizjologii
dodawać ideologii?
Może wystarczy ludyczny
humor anatomiczny
w otoczce frazeologii? W książce, którą prezentujemy, znalazły się limeryki dla dorosłych. W Lapis lazuli / Parada bezeceństw staramy się jednak oddzielić limeryki najbardziej pikantne i obrazoburcze, przesuwając je do drugiej części (Parada bezeceństw). Na drugiej stronie książki umieściliśmy ostrzeżenie, że książka zawiera treści niestosowne dla dzieci i może obrażać uczucia osób dorosłych. Nie polecamy jej osobom bardzo poważnie traktującym problemy dnia codziennego. Większość zawartych w książeczce limeryków i wierszy nonsensowynych to tylko zabawa słowem, te bardzo pikantne czy obrazoburcze są w mniejszości.
Wierszyk zwany limerykiem
jest poetyckim wybrykiem,
co treści anatomiczne
ubiera w szaty komiczne
i w nosie ma logikę.
Bo nic czytelniczej rzeszy
bardziej nie śmieszy
niż ludzkie rozliczne
stany fizjologiczne
(nawet, gdy który ciut peszy!)
Więc po co do fizjologii
dodawać ideologii?
Może wystarczy ludyczny
humor anatomiczny
w otoczce frazeologii? W książce, którą prezentujemy, znalazły się limeryki dla dorosłych. W Lapis lazuli / Parada bezeceństw staramy się jednak oddzielić limeryki najbardziej pikantne i obrazoburcze, przesuwając je do drugiej części (Parada bezeceństw). Na drugiej stronie książki umieściliśmy ostrzeżenie, że książka zawiera treści niestosowne dla dzieci i może obrażać uczucia osób dorosłych. Nie polecamy jej osobom bardzo poważnie traktującym problemy dnia codziennego. Większość zawartych w książeczce limeryków i wierszy nonsensowynych to tylko zabawa słowem, te bardzo pikantne czy obrazoburcze są w mniejszości.