Opinia na temat książki Lata sześćdziesiąte

@oliwa @oliwa · 2023-09-24 11:52:24
Przeczytane Biografie, wspomnienia
Jenny Diski z czułością, ale trzeźwo i szczerze podsumowuje swoją młodość w latach 60-tych w swingującym Londynie.
Nie jest to jednak książka autobiograficzna. Niejako przy okazji dowiadujemy się, że Diski miała tzw. trudne dzieciństwo i że w pewnym momencie wzięła ją pod opiekę matka przyjaciółki (ale nie dowiemy się, że była to Doris Lessing), że była pacjentką szpitali psychiatrycznych i nauczycielką. Wychodząc z własnego doświadczenia, autorka próbuje opisać doświadczenie swojego pokolenia z perspektywy czterdziestu lat, które od tego czasu minęły (książkę wydała w 2009 roku). Jak tak naprawdę wyglądały lata 60-te? Co przyniosły następnym pokoleniom?
Każdy z krótkich rozdziałów ma swój temat; ciekawie pisze Diski m.in. o próbach zmiany pedagogiki czy psychiatrii. Demitologizuje rewolucję seksualną, stwierdzając, że ówczesna młodzież wyszła z jednych ram, by wejść w inne, pod pewnymi względami również opresyjne. Jest w tej książce sporo krytycyzmu, który przechodzi w gorycz chyba jedynie wtedy, kiedy autorka obwinia filozofię lat 60-tych za przygotowanie gruntu pod libertarianizm.
Czy w opinii Diski zostaje coś, co krytyce nie podlega? „Tak naprawdę jedyną rzeczą absolutnie pewną jest to, że w naszych czasach była lepsza muzyka”. Z tym, że o muzyce praktycznie nie pisze.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-09-24
× 21 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Lata sześćdziesiąte
Lata sześćdziesiąte
Jenny Diski
7/10

Przełożył: Maciej PłazaPosłowie: Jerzy Jarniewicz Książka uważana za jedno z najważniejszych i najmądrzejszych w ostatnich latach spojrzeń na kontestację z perspektywy brytyjskiej, uzyskująca bardzo w...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl