Opinia na temat książki Lektor

Fabułę "Lektora" poznałam dzięki filmowi i z gotowymi obrazami Kate Winslet i Ralpha Fiennesa zaczęłam słuchanie książki w wersji audio. Cóż, film mnie oczarował, zachwycił i wzruszył, jak niewiele innych filmów, a audiobook nie wzbudził żywszych emocji.
Zgadzam się, że połączenie historii miłosnej, miłości do literatury, odpowiedzialności, winie i wstydzie jest w tej pozycji wyjątkowe. Nie mogłam jednak pozbyć się niechęci do narratora - myślałam, że jestem uprzedzona do aktora grającego rolę Michaela. Nie, to bohater mnie irytował, wydawał mi się arogancki w swoim poczuciu wyższości, potępianiu pokolenia swoich rodziców i samej Hanny. Wcześniej wydawał mi się jedynie tchórzem, a po wysłuchaniu książki raczej zadufanym bufonem z przerostem intelektu nad człowieczeństwem.
Motyw winy i wstydu są najmocniejszymi aspektami książki. Dla nich warto ją przeczytać, ale jeśli widzieliście film, niewiele stracicie, gdybyście na nim poprzestali.