Spośród starannie i ze smakiem wydanych książek szczególnie wybija się istne cacko edytorskie, które ciekawą formę łączy z sugestywnymi ilustracjami i treścią adresowaną nie tylko do dzieci. Leon i kotka, czyli jak rozumieć mowę zegara Grażyny Ruszewskiej (tekst) i Piotra Fąfrowicza (ilustracje) wzbudził sensację estetycznym wysmakowaniem, niecodzienną oprawą i typografią, ale nie chodzi tu tylko o edytorski popis. Opowieść o kocie Leonie, w którego życie wkracza przygarnięta z ulicy kotka, to z jednej strony urokliwa opowieść o przyjaźni, ale jednocześnie rzecz pod rozwagę dla miłośników spokoju i regularnego trybu życia. Rzadki to przypadek by forma książki tak dobrze szła w parze z jakością tekstu.