Lichwiarz

Tomasz Bartosiewicz
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów
Lichwiarz
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Opis

„Lichwiarz” jest powieścią Tomasza Bartosiewicza, balansującą pomiędzy intrygującym kryminałem, a niepokojącym horrorem. Poznajemy w niej Urszulę Białą, policjantkę, która w wyniku nieszczęśliwego wypadku straciła zdrowie, męża i spokój ducha. Walcząca z żalem i traumą Biała, zostaje poproszona przez swojego przełożonego o pomoc w wyjaśnieniu niecodziennego zdarzenia. Pewna dziewczyna ześlizgnęła się z leśnego zbocza wprost na drut kolczasty. Sprawa zaczyna się komplikować, gdy Biała dowiaduje się, że denatka cierpiała na aichmofobię – lęk przed ostrymi przedmiotami, zaś matka zmarłej zostaje zamordowana. Biała staje do nierównej walki z tajemniczą siłą, która zabija ludzi ich własnym strachem, oraz podążającym za nią „mordercą w drewnianej masce”. Lektura „Lichwiarza” jest jak zjeżdżalnia, prowadząca czytelnika z niewinnej sprawy kryminalnej wprost w objęcia głębokiego, mrocznego horroru. Główna bohaterka zaczyna popadać w coraz większą psychozę. Postrzegana przez nią rzeczywistość miesza się ze śnionymi na jawie koszmarami, zaś niepokojące halucynacje zdają się prowadzić ją nie tylko w stronę odkrycia prawdy o serii nieszczęśliwych wypadków, ale wiodą ją także ku nieuniknionemu przeznaczeniu. Niezwykła atmosfera książki przykuwa uwagę czytelnika już od pierwszych stron, przypominając tę, którą można znaleźć w opowiadaniach Lovecrafta, bądź Chambersa. Barwne opisy miejsc, postaci i targających nimi uczuć, pozwalają wręcz odczuć opisane w powieści wydarzenia na własnej skórze, rysując w umyśle czytającego szczegółowe, niepokojące obrazy. Narastająca atmosfera szaleństwa stawia czytelnika przed niewygodnym pytaniem. Czy to bohaterka postradała zmysły, a wszystkie okropieństwa „Lichwiarza” to tylko fantasmagorie jej zranionego umysłu? Jeśli lubicie dreszcz powieści grozy i znaną z kryminałów satysfakcję odkrywania tajemnicy, zajrzyjcie do „Lichwiarza” i wraz z jego bohaterami odnajdźcie odpowiedzi.
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-8119-034-3, 9788381190343
Wydawnictwo: Psychoskok
Kategoria: Sensacja Thriller
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

„Jednak zemsta była czymś, czego potrzebowali tylko ludzie małostkowi i powierzchniowi”, czyl...

4.12.2021

Lichwiarz to książka, która zachęciła mnie od siebie opisem, który zwiastował ciekawy thriller i choć okładka nie bardzo do mnie przemawiała, to postanowiłam dać jej szansę. Dopiero czytając inne recenzje tej książki, dowiedziałam się, że została ona już kiedyś wydana. Kilka lat temu autor sam ją opublikował, więc właściwie nie jest to nowość lite... Recenzja książki Lichwiarz

Lichwiarz - moc emocji

7.08.2017

Rudowłosą policjantkę Urszulę Białą poznajemy w momencie, gdy zmaga się ona z agresywnym napastnikiem. Scena wygląda dramatycznie, ale na szczęście to tylko ćwiczenia na sali treningowej. Towarzyszy jej jeden z jej kolegów, podinspektor Stańczak i nic jej nie grozi. Jednak wkrótce Biała będzie musiała zmierzyć się z realnym zagrożeniem. Monotonię... Recenzja książki Lichwiarz

@Mirka@Mirka × 2

Budząca grozę historia...

15.11.2021

"Lichwiarz" to najnowsza propozycja od Tomasza Bartosiewicza. Młoda kobieta podczas biegów po lesie ześlizguje się ze zbocza lądując na drucie kolczastym, w skutek czego ponosi śmierć na miejscu. Z początku policja uważa to zdarzenie za nieszczęśliwy wypadek, jednak komendant Chodorow jest innego zdania. Prosi on o pomoc inspektor w stanie spoczy... Recenzja książki Lichwiarz

@moj.ksiazkowy.raj@moj.ksiazkowy.raj × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Sargento_Garcia
2022-01-14
4 /10
Przeczytane thriller kryminał Sensacja

Męczyłem tę książkę ponad 3 tygodnie. Czytając ją 4 lub 5 razy byłem bardzo blisko odrzucenia jej w kąt. Przydługie opisy i filozoficzne wynurzenia sprawiły, że podczas lektury wynudziłem się jak gej w dniu kobiet.

× 15 | Komentarze (1) | link |
@joanna.stolarek
@joanna.stolarek
2021-11-29
6 /10
Przeczytane

Trzy rzeczy sprawiały, że Urszula Biała była szczęśliwa: mąż, praca i pies. Jedną z nich, ukochanego Piotra, odebrał jej wypadek. Powrót do pracy pozwala jej stanąć na nogi. Przydzielona sprawa wygląda na nieszczęśliwy wypadek. Dziewczyna po prostu ześlizgnęła się ze zbocza wprost na drut kolczasty. To może się zdarzyć, prawda? Co w takim razie na miejscu zbrodni robi nowiutkie auto z zerowym przebiegiem? Czy znaczenie ma fakt, że denatka panicznie bała się ostrzy? A tragiczne “wypadki” zaczynają się mnożyć, doprowadzając Białą do paranoi.

Siadam do tej recenzji z głową pełną myśli… Już dawno nie były tak mieszane. Z jednej strony fantastyczny pomysł na zagadkę kryminalną, a z drugiej… Ah! Pozwólcie, że Wam opowiem. “Lichwiarz” to historia niezwykle mroczna, wciągająca (no, może nie od samego początku), wzbudzająca skrajne emocje i pozwalająca niekiedy wpaść w czytelniczy trans. Opis obiecywał mi, że moja kryminalna dusza zostanie mile połechtana i tak się stało, ale… Zacznę od tego, że książka jest napisana bardzo szczegółowo, często nie pozostawiając już pola do popisu naszej wyobraźni. Zostałam zalana opisami i sytuacjami, z których zaledwie niewielki procent będzie miał znaczenie później. Pojawiły się także pewne nieścisłości. Mniej więcej do ⅓ objętości sprawa kryminalna właściwie nie posunęła się do przodu, a mnie zaczęła zalewać fala złości, bo przecież właśnie dla tego kryminału sięgnęłam po “Lichwiarza”. Akcja nabrała tempa i zdecydowanie poprawiła się ...

× 1 | link |
AG
@agnieszkawa1
2022-01-14
8 /10

"Lichwiarz" to nie jest zwyczajny thriller. Nie bez powodu też, na okładce widnieje napis "...wciągnie czytelnika w otchłań pierwotnego szaleństwa". W przypadku tej książki dostałam to czego oczekiwałam po okładce, jak i po opisie.
Z góry uprzedzam, że sięgając po powieść Pana Tomasza musicie uzbroić się w cierpliwość. Akcja nie pędzi tu na łeb, na szyję, pierwsza połowa książki właściwie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Biała, główna bohaterka, po stracie męża i ciężkim okresie powrotu do sprawności po wypadku postanawia wrócić na służbę, by uwolnić się od nawracających wspomnień. Nie widzi innego sposobu by zapomnieć o cierpieniu, tęsknocie czy bólu. Problem w tym, że sprawa do której została przydzielona nie jest zwyczajna. Śmierć młodej dziewczyny wydaje się być nieszczęśliwym wypadkiem, ale z czasem kolejnych zgonów zaczyna przybywać, a Biała czuje się coraz gorzej. Bywają momenty, gdzie nie wie czy to co się w około niej dzieje to prawda, czy kolejny koszmar. Zaczyna widzieć, czuć i słyszeć coś co nie ma prawa istnieć. Jej stan po terapiach pogarsza się zamiast przynosić spokój. I tu zaczyna się prawdziwa jazda. Książka nabiera rozpędu, wydarzenia stają się coraz bardziej nieprawdopodobne.
Wkrótce na jej drodze staną osoby które naprowadzą ją na ślad Lichwiarza. Kim jest, czego chce i jak go zniszczyć? To będzie trudne biorąc pod uwagę, że Biała nie chce uwierzyć w to co widzi. Pytanie, czy słusznie. Prawdziwe zło wychodzi na ulice, czy to ona popada...

| link |
@Amarisa
2021-11-05
7 /10
Przeczytane

Czego boisz się najbardziej na świecie?
Już wiesz? W porządku…
To teraz zamknij oczy i wyobraź sobie, że to, czego najbardziej się obawiasz, sprawi, iż stracisz życie…, że ostatnie twoje chwile na ziemi spędzisz w największym ze swoich koszmarów – z tą jednak różnicą, że tym razem się już z niego nigdy nie wybudzisz…

Przeczytaj przedpremierową recenzję na moim blogu:
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-lichwiarz-tomasz-bartosiewicz/

| link |
@m.lesz
2024-10-11
7 /10
Przeczytane 2024
@withwords_alexx
2021-12-04
4 /10
@moj.ksiazkowy.raj
@moj.ksiazkowy.raj
2021-11-15
7 /10
Przeczytane
@agnieszka3211
@agnieszka3211
2017-06-29
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Zemsty – przeszło jej przez myśl. To było właściwe słowo. Jednak zemsta była czymś, czego potrzebowali tylko ludzie małostkowi i powierzchniowi. Nie była taka. Całe życie ciężko pracowała na to, by się taką nie stać. Rzuciła w lustro ostatnie, pogardliwe spojrzenie. Bez słowa wyszła z pokoju.
Nie takie życie sobie wybrałam. Nie takiego życia chciałam dla siebie, ani dla niej – dokończyła, starannie obciągając rękawy koszuli. Przez chwilę jeszcze patrzyła w lustro, spojrzeniem przekonując sama siebie o słuszności swoich decyzji. Później dokończyła makijaż.
Gorączkowym krokiem urażonej damy ruszyła w dół asfaltowej drogi, modląc się, by wszystkie wilki, niedźwiedzie i psychopaci dawno już spali. Bez względu na to jak racjonalną osobą starała się być, zaczynał ją ogarniać paniczny wręcz strach. Zdawało jej się, że jest obserwowana, że kątem oka dostrzega jakiś ruch. Parę błyszczących oczu, może zgarbiony, kudłaty grzbiet kryjący się w zaroślach. Być może przed oczami na chwilę stanęły jej dwa rzędy śnieżnobiałych kłów, wyszczerzonych w gniewnym uśmiechu szalonej, gotowej do skoku bestii.
Dodaj cytat