Wczesnym rankiem samotny biegacz pokonuje codzienną trasę między Sopotem a Gdańskiem. W wykopie przy ulicy Hallera niespodziewanie dostrzega siedzącą postać. Zaintrygowany zbliża się do niej, by z prz...
Do tej pory przeczytałam komedie kryminalne Pani Agnieszki. Dziś skończyłam kryminał. Powiem, taki sobie. Do połowy książki to mamy zabójstwa ale policja kręci się w kółko, nie ma żadnych śladów, żad...
Hmmm.... spodobało mi się... I zaczynam się bać, jak będzie z dalszym ciągiem.... Przede wszystkim - nareszcie jakiś ciekawy policjant, nie taki sztampowy, samotny, porzucony przez żonę lub inną kobi...
Dobry kryminał, poza zajmującymi zwłokami oferuje lekko napisaną powieść, wciągającą ale nie przytłaczającą post mortem traumą. Polubiłam bohaterów, szczególnie ciocię Lusię, pasjonatkę kryminałów, d...