Dolina Koom ? to właśnie tam trolle złapały w zasadzkę krasnoludów, a krasnoludy złapały w zasadzkę trolle. To było daleko stąd. To było dawno temu. Sam Vimes ze Straży Miejskiej Ankh-Morpork znowu zo...
Po półrocznej męczarni skończyłam! Mogę jedynie potwierdzić to, co napisałam niżej :(
Kolejna dobra książka Pratchetta z mojej ulubionej serii (o straży).
Zaczyna się nieciekawie, zupełnie jak nie Pratchett. Ale rozkręca się i mniej więcej od połowy wciąga, jak wszystkie inne :)
Rewelacyjna książka. Jak każda Pratchetta. Zwariowane fantasy z angielskim humorem i irracjonalnymi sytuacjami, przebiegłymi intrygami i mistyką. Vimsowska uliczna wersja 'Gdzie jest moja krówka' a ra...