Opinia na temat książki Manuskrypt

@moj.swiatksiazek @moj.swiatksiazek · 2020-11-26 08:45:06
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie książka w listopadzie. Miałam ogromną nadzieję, że to będzie coś naprawdę dobrego, coś co sprawi, że nie zapomnę o tej historii i będę chciała ją ponownie przeczytać.. Jednak nic takiego nie miało miejsca, a zawód dosięgnął zenitu.

Cała historia dzieje się w różnych czasach. Mamy tok 1621, II wojnę światową i czasy współczesne. Z góry zaznaczę, że nie jestem jakąś wielką fanką takich historii, ale opis bardzo mnie przekonał.. W każdych latach przewija się zapomniana księga. Księga, która kryje w sobie "przepis" na nieśmiertelność.

Zacznę od tego, że na pierwszej stronie książki jest napisane "powieść grozy".. Jednak po przeczytaniu całej książki zastanawiam się gdzie ta groza była? Według mnie nic takiego nie miało miejsca. Przebrnęłam przez całą książkę z nadzieją, że w końcu coś się stanie, że w końcu coś mnie zaskoczy, a koniec końców nie zadziało się nic. Autor miał dobry pomysł na książkę, ale wydaje mi się, że źle ją sklasyfikował, bo obok grozy czy horroru to w ogóle nie leżało.
Nie będę się rozwodzić nad wszystkimi negatywami, bo mam wrażenie, że zabraknie mi czasu i miejsca na napisanie wszystkiego co mi na sercu leży. Jedyne co, to ZDECYDOWANIE nie polecam. Jeśli oczekujecie, że to będzie wciągająca historia z dreszczem emocji, to omijajcie szerokim łukiem.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Manuskrypt
Manuskrypt
Wojciech Uszok
4.3/10

*Rok 1621, Horni Dunajowice, Morawy. Oddział strażników poszukujących syna burmistrza miasta wpada do pracowni żydowskiego alchemika Nikolasa Strauba stając się świadkiem krwawego rytuału. *Rok 1945...

Komentarze

Pozostałe opinie

Rozczarowujący i nudny. Opowieść, krótka, ale niemiłosiernie nużąca. Horror bezobjawowy, choć napisany ładnym, plastycznym językiem. To jednak za mało, bo poza tym, nie ma tu nic godnego uwagi.

Od pierwszej chwili dałam się uwieść tej cudnej, klimatycznej okładce. Jednak po przeczytanych tu i ówdzie opiniach miałam obawy, że Wydawnictwo Vesper po raz pierwszy wydało coś słabego. Ale już od ...

Dawno nie było u mnie grozy, dawno nie było Vesper, ale do końca stycznia przyjdę ze wszystkimi zaległościami ✍⁣ ⁣ "Pośród sinej mgły (...) pośród oparów (...) gdzieś wśród (...) gdzieś pomiędzy (......

@czerwonakaja@czerwonakaja

Niestety nijak to horror... Nijak choćby ciekawa książka. Nie wiem czy to kwestia moich dość wysokich oczekiwań, czy czegoś i nego, jednak obiecujący początek przerodził się w, mam wrażenie, pozbawio...

AB
@Ayla_Black