Opinia na temat książki Mentalista

To zdecydowanie udany powrót Camilli Lackberg, która w duecie z Henrikiem Fexeusem stworzyła bardzo dobrą i wciągającą historię ze specyficznymi bohaterami. Nie sposób przejść obojętnie obok charyzmatycznego Mentalisty Vincenta i tak samo intrygującej, czasem irytującej Miny.
Ta dwójka zdaje się rozumieć bez słów. Ludzkie ułomności, nie są im obce, ponieważ sami ich doświadczają, za co zdecydowanie można ich polubić. Sam pomysł na fabułę świetny. Sztuczki magiczne wykorzystywane jako zbrodnie, a rekwizyty jako narzędzia tortur. Podziękowania dla autorki, że na siłę nie próbowała wpychać Minę w objęcia Vincenta, aby w zamian za to ukazać, że nawet o nie idealne małżeństwo warto walczyć, a szacunek i przyjaźń między kobietą, a mężczyzną jest możliwa i może być początkiem czegoś więcej. Czy będzie? Tego dowiemy się mam nadzieję przy kolejnych częściach. Jestem ciekawa tajemnicy głównej bohaterki, bo zapowiada się niezwykle intrygująco. Jedną gwiazdkę odejmuję za zakończenie. Niby emocje były, ale chyba spodziewałam się czegoś innego. Nie odebrało mi to jednak przyjemności z czytania, dlatego serdecznie namawiam na poznanie tego tytułu.