Minaret

Książka ekspresowa :) Czyta się bardzo szybko! Przeczytałam ją w ciągu 3 dni. Bardzo fajna, przejmująca historia, prawdziwa, życiowa. Tylko bohaterka w drugiej połowie staje się nieporadna, niezaradna, nijaka. Ciepłe kluchy, bez marzeń, perspektyw, żadnych ambicji. Żyje przeszłością, pomimo, że kończy czterdzieści lat. Ciągle chce być małą dziewczynką, którą opiekują się kochający i zamożni rodzice. A tymczasem rodziców już nie ma, sytuacja się zmieniła, trzeba pracować, zdobyć coś własnymi rękoma - ona jest bezradna. Nie udaje jej się stworzyć żadnego stałego związku, nie umie utrzymać z nikim płynnych relacji. Z pracy wylatuje z hukiem i znów jej w punkcie wyjścia. Nie ma pomysłu na siebie, jest pusta. Ucieka w religie, szuka pocieszenia w meczecie, staje się to dla niej całym światem. Rozpieszczona arystokratka, która nigdy nie przejmowała się religią, w wyniku upadku i gorszej sytuacji finansowej nagle się nawraca i zaczyna się gorliwie modlić.To mnie irytowało, ale szukałam dla niej obrony - może nie mogła sobie poradzić z przeszłością, może nie umiała się odnaleźć w nowym miejscu na świecie, może, może, może... Polecam tę książkę, przeczytajcie, a zawyrokujecie jak było. Daję 3, bo książka jako całość przyzwoita.

Książkę czyta się świetnie, jest lekka, a zarazem daje do myślenia. I wszystko byłoby idealnie gdyby nie oburzające mnie zakończenie. Realistyczne, za to nie winię autorki, ale mocno "elektryczne", skwitowane poddaństwem jednej osoby wobec drugiej. Pomimo tego mankamentu książka warta przeczytania.

Baaaardzo gruba książka... którą czytając czeka się wciąż na rozwój akcji... aż do ostatniej strony :) chociaż mimo wszystko łatwo się ją czytało i ogólnie idealna do zabicia czasu ;p

Bardzo ciekawa książka. Obraz islamu z zupełnie innej strony.

Gruba? Moja mini wersja ma 327 :]