W tej tej książce znajdziecie sporo dobrego humoru. Moim numerem jeden jest skrót WWO - "wciąż oficjalnie wkurzona". Wydawać się może , że „Mój mały drobiazg” to historia o ciuchach i partnerach. Jednak przez karty tej powieści przebijają się uczucia współczesnej kobiety – singielki, która bardzo lubi swój status, ceni swoją wolność i niezależność.
"Pojawił się nagle, w drugą niedzielę marca roku 2003. Uderzył mnie niczym coup de foudre, niczym francuska błyskawica. Tyle że ta pochodziła z Ameryki. Przeglądając dołączony do ""New York Timesa"" d...