Cześć, jestem Sam. Witam was na moim blogu! Zamierzam pisać o swoim życiu, marzeniach oraz o tym, jak bardzo bym chciała, żeby Robert Ruebens się w końcu zreflektował i przestał mnie tak wrednie trakt...
Książka jest ciekawa... Nie podobało mi się to, że w prawie każdym rozdziale Sam (główna bohaterka) przykrywała sobie usta rękoma, aby się nie zaśmiać. Oraz kilka rozdziałów było po 30- 35 stron czyli...