Opinia na temat książki Moje Ewangelie
„Kiedy bowiem tajemnica zostaje rozwikłana, przestaje być tajemnicą i nie skłania do myślenia” – to co jest treścią tej książki , jak nie właśnie próba rozwikłania tajemnicy.
„Dwaj protagoniści, Jezus i Piłat (…)obaj myślą racjonalnie, chcą widzieć świat takim, jakim go poznali (…) odrzucają tajemnicę”.
Zwątpiłam gdy nagle przeczytałam: „Maria z Magdali jawnogrzesznica” Już nawet nasza Wikipedia podaje, że to są dwie różne kobiety.
Każdy ma prawo interpretować Ewangelie, ale jak już pisze to powinien mieć jeszcze jakąś wiedzę. Dla mnie jest to teatr dla teatru.
Książka nie pobudziła mnie ani do myślenia, ani do refleksji. Nic też ciekawego nie wniosła do mojej świadomości. Wręcz pod koniec była nudna. Strata czasu.
/o-90732/n/moje-ewangelie)
Nowa książka autora Oskara i pani Róży oraz Małych zbrodni małżeńskich. Eric-Emmanuel Schmitt powraca do wątków poruszonych w Ewangelii według Piłata. Przedstawia swoją wizję dramatu dwóch bohaterów: ...
Pozostałe opinie
Utwór jest przerobieniem "Ewangelii według Piłata" na dramat. Spore partie tekstu (ponad 3/4) się powtarzają. Znając jeden utwór, nie ma potrzeby czytania drugiego. Osobiście bardziej polecam wybrać ...
ciekawe spojrzenie na coś, z czym większość musi się kiedyś zmierzyć. Historia nieświadomego swej roli Jezusa, który musi odkryć swoje przeznaczenie a do tego rozważania Piłata - czasem śmieszne, czas...
@Lloret
Niestety tym razem książka Schmitta mnie rozczarowała. Początkowo jeszcze zapowiadała się ciekawie, jednak potem zaczęło mnie irytować do zbytnie wcielanie się w rolę Jezusa. A część druga poświęcona ...
@kejti1
Ewangelie Schmitta to ciekawe spojrzenie człowieka, który na swój sposób odkrył tajemnicę. Historia Jeszui pokazana jest z perspektywy człowieka, nie Syna Bożego, który jest inny niż otaczający go lud...
@marola
