Opinia na temat książki Moje serce, mój wróg

@tylko_ksiazki_w_glowie @tylko_ksiazki_w_glowie · 2019-02-23 15:53:39
Przeczytane
Na wstępie powiem tyle, że po tej książce nie spodziewałam się totalnie niczego. Po prostu wzięłam ją do ręki i pomyślałam: „czas teraz na ciebie”. Nie zawiodłam się na niej ani trochę. Może zakończenie mogło wyglądać minimalnie inaczej ale o tym napiszę później.
Autorka porusza bardzo ważne tematy, które nie są łatwe. Po raz pierwszy spotkałam się z powieścią, w której jest poruszony temat zespołu Aspergera. Przedstawienie tego w taki sposób jak zrobiła to Steiger jest, moim zdaniem, najlepiej wykonanym zdaniem. Przecież lepiej jest przeczytać ludziom taką książkę i przybliżyć im historię takich osób, niż wcisnąć w rękę jakieś poradniki czy inne książki napchane niezrozumiałymi informacjami.
Alvie nie miała łatwo w życiu. Nie każdy człowiek po takim doświadczeniu zawalczyłby o swój dalszy los. Ona chciała być samodzielna i niezależna od państwa. Nie było to łatwe zadanie, ale się udało – mogła sama podejmować decyzje. Trochę ją podziwiam. Sama jestem starsza od bohaterki książki, studiuję, jednak boję się wkroczyć dalej w samodzielne życie. Boję się podejmować nowe decyzje bez pomocy najbliższych osób. Alvie nie miała nikogo obok, kto by mógł jej pomóc. Dopóki nie pojawił się Stanley. Od tej chwili ich życie wkroczyło na lepszą ścieżkę.
Zwróćmy również uwagę na to, iż takie osoby – mimo , że są chore i jest im trochę ciężej – mają takie same prawa jak inni. Są tacy sami jak my. Kochają tak samo jak my i potrzebują (jak każdy) pomocy drugiej osoby.
Przeczytanie powieści nie było dla mnie problemem. Nie miałam żadnego „postoju”. Przeczytałam ją jednym tchem. Jest napisana lekkim, przyjemnym piórem, co pomaga czytelnikowi zrozumieć w pełni przebieg wydarzeń opisanych w książce. Jedynym minusem było zakończenie. Chciałabym się trochę więcej z niego dowiedzieć.
Od momentu kiedy przeczytałam „Gwiazd naszych wina” szukałam czegoś podobnego. Tak bardzo spodobała mi się tamta historia, że nie chciałam na niej kończyć swojej przygody z tego typu powieścią.
Historia bardzo chwyciła mnie za serce i szybko o niej nie zapomnę. Warto ją przeczytać, do czego bardzo Was zachęcam. Sięgnijcie po „Moje serce, mój wróg” a na pewno się nie zawiedziecie.
Data przeczytania: 2019-02-23
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Moje serce, mój wróg
Moje serce, mój wróg
A.J. Steiger
7.3/10

Przejmująca opowieść o trudnym uczuciu, które połączyło dwoje młodych ludzi: dziewczynę z zespołem Aspergera i przewlekle chorego chłopaka, który spróbował przebić skorupę otaczającą jej serce. Alvie ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Czasem tak jest. Ktoś z zewnątrz wtargnął na twój teren. A w krótkim czasie ta sama osoba wtargnie również do twojego umysłu. Nie będziesz w stanie funkcjonować tak jak zwykle. Brzmi upiornie. Czy to...

Alvie to dziewczyna, która ma zespół Aspergera. Nastolatka źle odnajduje się wśród ludzi, nie potrzebuje ich do codziennego funkcjonowania, jest inna, ale nie bardzo ją to obchodzi. Dziewczyna kocha ...

Niesamowita książka. Dla młodzieży. O młodzieży. Ale tak naprawdę, nie tylko dla nich. Myślę, że dla każdego. Każdemu przydałaby się lekcja pokory i szerszego myślenia w kontekście młodej dziewczyny z...

@katala@katala
© 2007 - 2024 nakanapie.pl