Urodziłem się za wcześnie. Zbyt wcześnie rano. Lepiej urodzić się wieczorem, wtedy się i słyszy, i umie mówić. Rano rodzi się głuchym i nie umie się mówić, w południe tylko się słyszy, a jak się rodzi...
Książka przeczytana w niecałą godzinę. Fascynująca, ciekawa, szczera, żartobliwa, momentami wzruszająca, urzekająca i mimo wszystko radosna - Polecam!