Opinia na temat książki Mroczne przypływy Tamizy

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk · 2020-03-14 22:28:49
Przeczytane Biblioteczne Łupy Seria
"Powróciła stara dobra Lacey Flint"! Chciało by się krzyknąć. Dziękuję Sharon Bolton za przywrócenie Lacey tych cech, które pasują do niej najbardziej. Na tym niestety zachwyt się kończy. "Mroczne przypływy Tamizy" nie były złą książką. Charakterystyczny styl pisania, budowania postaci i tworzenia arcyciekawych wątków, za które fani pokochali Sharon Bolton zostały zachowane, nie mniej jednak jest to zdecydowanie najsłabsza część serii. Jeśli ktoś zaczął od tej części to będzie zadowolony, ja czytałam wszystkie tomy po kolei i liczyłam na więcej. Pokochałam tą serię przede wszystkim za realizm, który jeśli chodzi o kryminały przemawia do mnie najbardziej.

Przez książki Sharon Bolton nie spałam w nocy, pięćset razy sprawdzałam drzwi swojego domu, a najważniejsze: podczas czytania miałam "gęsią skórkę". Przy tej części tego mi zabrakło. Przynajmniej się wyspałam. Sirenomalia ? Serio? Największe zastrzeżenia mam do zakończenia. To kto w końcu zabijał? Bo ja nie wiem! I ta rzeka, nie bardzo mi to pasuje do Lacey. Polecam fanom Sharon Bolton. Ja na koniec mogę tylko napisać: "Wszystko co dobre szybko się kończy" nawet nie wiem kiedy przebrnęłam przez całą serię. Nie jest to na pewno ostatnia z książek tej autorki, po którą sięgnę.
Ocena:
Data przeczytania: 2017-11-19
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Mroczne przypływy Tamizy
Mroczne przypływy Tamizy
Sharon Bolton
5.9/10
Cykl: Lacey Flint, tom 4

Nowa powieść z bohaterką Ulubionych rzeczy Lacey Flint, młoda policjantka z tajemniczą przeszłością, w czwartym tomie serii musi pokonać seryjnego mordercę, który zna jej najgłębsze lęki. „Twarda jak...

Komentarze

Pozostałe opinie

Niestety, pani Bolton konsekwentnie obniża loty - tym razem wyszło chyba jeszcze gorzej, niż w "Karuzeli samobójczyń". Historia jest naprawdę nieciekawa, rwie się co chwilę, przez co nie odczuwa się ...

Duże rozczarowanie. Ostatnia część jest zdecydowanie najsłabsza z całej serii. Zbyt dużo opisów Tamizy, dziwna (= niewiarygodna) postać Tess i jej brata, wątek kryminalny zupełnie mnie nie wciągnął, ...

Już na samym początku Sharon Bolton ukazuje nam szereg perspektyw postaci. W każdym rozdziale pojawia się conajmniej jedno nowe nazwisko, co może nieco przytłoczyć zniecierpliwionego czytelnika, któr...

@as.11@as.11

Czwarta część cyklu, bardzo spokojna, nie jest zła, czytałam ją z przyjemnością, ale jeśli ktoś liczy na dreszczyk akcji trochę się rozczaruje. Nie byłam oszołomiona, ale zaciekawiona byłam. Motyw uży...

@sandrajasona@sandrajasona
© 2007 - 2024 nakanapie.pl