Opinia na temat książki Mroczne przypływy Tamizy

@sandrajasona @sandrajasona · 2019-11-08 13:55:22
Przeczytane Przeczytane w 2017
Czwarta część cyklu, bardzo spokojna, nie jest zła, czytałam ją z przyjemnością, ale jeśli ktoś liczy na dreszczyk akcji trochę się rozczaruje. Nie byłam oszołomiona, ale zaciekawiona byłam. Motyw użyty do zbrodni przez autorkę trochę mnie zaskoczył i to duży plus w natłoku kryminałów i thrillerów na rynku czytelniczym. Wiele wątków dodatkowych zaczętych, więc mam nadzieję, że będzie dalszy ciąg.
Ocena:
Data przeczytania: 2017-02-10
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Mroczne przypływy Tamizy
Mroczne przypływy Tamizy
Sharon Bolton
5.9/10
Cykl: Lacey Flint, tom 4

Nowa powieść z bohaterką Ulubionych rzeczy Lacey Flint, młoda policjantka z tajemniczą przeszłością, w czwartym tomie serii musi pokonać seryjnego mordercę, który zna jej najgłębsze lęki. „Twarda jak...

Komentarze

Pozostałe opinie

Niestety, pani Bolton konsekwentnie obniża loty - tym razem wyszło chyba jeszcze gorzej, niż w "Karuzeli samobójczyń". Historia jest naprawdę nieciekawa, rwie się co chwilę, przez co nie odczuwa się ...

Duże rozczarowanie. Ostatnia część jest zdecydowanie najsłabsza z całej serii. Zbyt dużo opisów Tamizy, dziwna (= niewiarygodna) postać Tess i jej brata, wątek kryminalny zupełnie mnie nie wciągnął, ...

"Powróciła stara dobra Lacey Flint"! Chciało by się krzyknąć. Dziękuję Sharon Bolton za przywrócenie Lacey tych cech, które pasują do niej najbardziej. Na tym niestety zachwyt się kończy. "Mroczne pr...

Już na samym początku Sharon Bolton ukazuje nam szereg perspektyw postaci. W każdym rozdziale pojawia się conajmniej jedno nowe nazwisko, co może nieco przytłoczyć zniecierpliwionego czytelnika, któr...

@as.11@as.11
© 2007 - 2024 nakanapie.pl