Mundur

Marek Ławrynowicz
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Mundur
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Zabłocki, jesteście oskarżeni o pacyfizm! Bohater tej powieści będzie się zapewne kojarzył ze Szwejkiem, ale to nie do końca prawda. Paweł Zabłocki jest duchowym krewniakiem innego bohatera arcydzieła Haška – jednorocznego ochotnika Marka. To młody inteligent, który stara się przetrwać w absurdalnym świecie peerelowskich koszar, gdzie jeden człowiek zmusza drugiego do czołgania przez pełzanie, a głównym elementem musztry jest marsz w miejscu… Z podwarszawskiego Miedzeszyna przez Wrocław do Opola, a stamtąd na poligon w Trzemesznie i z powrotem. Tak wygląda „szlak bojowy” odbywającego służbę wojskową w różnych formach (od podchorążówki do służby zasadniczej) młodego bohatera najnowszej powieści Marka Ławrynowicza. Zgubiona armata to niejedyny kłopot na tym szlaku, ale charakterystyczny znak niedopasowania ciała i ducha do munduru. Opowieści autora zapewne rozbawią wszystkich miłośników prozy w typie hrabalowskim, tych, którzy doświadczyli absurdów PRL-u, ale także tych, którzy realia tamtych czasów znają tylko z komedii Stanisława Barei.
Data wydania: 2016-09-20
ISBN: 978-83-65521-30-9, 9788365521309
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Stron: 304

Autor

Pozostałe książki:

Mundur Diabeł na dzwonnicy Korytarz Mumia Świętego Piotra Patriotów 41 Kapitan Car Kino „Szpak” Pogoda dla wszystkich
Wszystkie książki Marek Ławrynowicz

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Mundur? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@pebro
2023-10-03
6 /10
Przeczytane

Książka przypomniała mi o czytanej dawno temu, wydanej w drugim obiegu "Książeczce wojskowej". Obie dzieją się w podobnym okresie (PRL-u) i w obu podobna treść: służba wojskowa. Różnica tylko polega na tym, że "Książeczka ..." jest bardziej autentyczna, gdyż powstała w tamtych czasach. Tyle wtedy się nasłuchał człowiek, że zrobiłem wszystko, aby nie dać się wbić w kamasze. Podobnie jak bohater "Munduru", co prawda mi się przypadkowo udało skutecznie. Książkę czyta się dobrze, pełna humoru, choć moim zdaniem przygody mocno przesadzone. Taki lekki, dobry przerywnik. Jednak nie wiem, czy dla młodszych osób, tych, którzy nie ocierali się o wojo będzie w pełni zrozumiała.

× 9 | link |
@Rudolfina
2020-01-27
8 /10
Przeczytane Debeściaki

BAJKA O ŻELAZNYM WILKU
Ta książka to żaden kryminał, ale jest tak fajna, że nie mogłam się nią z wami nie podzielić. Chociaż mi ją zarekomendowało wiarygodne źródło, długo ociągałam się z lekturą. Tematy militarne raczej mało mnie interesują. Sezon urlopowy skłania jednak do nadrabiania zaległości. Kiedy już się zebrałam, pochłonęłam książkę za jednym przysiadem, zaśmiewając się momentami do łez. Czyta się ją lekko i przyjemnie, nie można się oderwać, chociaż nie ma zwrotów akcji i zagadki do rozwiązania.
 
To książka, niestety, nie dla wszystkich. Dzisiejsze pokolenie raczej niewiele z niej nie zrozumie. To opowieść o czasach, kiedy młodym chłopcom państwo zabierało rok, dwa, a nawet trzy lata najpiękniejszej młodości, żeby ich zamknąć, jak w więzieniu w celu, jak się to mówiło „odbycia zasadniczej służby wojskowej”. Z punktu widzenia dzisiejszego nastolatka sytuacje opisane w książce są tak absurdalne, że nie miały prawa się wydarzyć, to taka bajka o żelaznym wilku. A jednak – tak było. Czytając te okraszone czarnym humorem opowieści, nie wyczuwa się ani krztyny fałszu. To jest po prostu część naszej wstydliwej historii.
 
Jeśli ktoś jednak choć skrawkiem świadomego życia otarł się o komunę, doskonale wczuje się we wszystkie niuanse, odczuwając przyjemność w doszukiwaniu się związków z twórczością Stanisława Barei, przypominając sobie przygody dobrego wojaka Szwejka, a nawet dostrzegając powiązania ze słynnym „Akwarium” Suwor...

× 6 | Komentarze (1) | link |
@PonuryDziadyga
@PonuryDziadyga
2021-12-26
6 /10
Przeczytane 2018
@Beata_
2019-11-12
6 /10
Przeczytane Posiadam E-booki

Cytaty z książki

O nie! Książka Mundur. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat