Drugi tom trylogi o Cristinie i Cameronie, zainspiroway piosenka Seleny Gomez. Moim zdaniem tą część ma ładniejszą okładkę, taką słodką, różową.
Dziewczyna wróciła do Los Angeles, a relacja jej i Camerona jest pełna wzlotów i upadków. Kłócą się, aby znów się godzić, obrażać i zbliżać. Starają się razem pokonywać trudności, ale czy to wystarczy? Utrzymanie miłości nie jest łatwe, szczególnie w wielku nastoletnim.
Przeszłości, dawni znajomi, ci, którym nie podoba się ich relacja i tajemnice. To całkiem dużo, nie? Gdy jest się nastolakiem drobne problemy wydaje się większe, a czasem nawet błahy drobiazg może doprowadzić do kłótni.
Jak para poradzi sobie wobec tych trudności? I co dalej z przeszłością Cris i tymi, którzy chcą ją skrzywdzić?
Tutaj mamy chyba jeszcze więcej akcji, mnóstwo niespodzianek i ciekawy romans w sam raz dla nastolatek. Jestem ciekawa hak to wszystko rozwinie się w trzeciej, ostatniej części.