Na głowie stanęło

Michał Krupa
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Na głowie stanęło
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

„Na głowie stanęło” to komedia obyczajowo - sensacyjna autorstwa Michała Krupy. Tym razem autor, który potrafi doskonale łączyć przerysowaną brutalność z czarnym humorem, przekona nas, że niektóre wyzwania warto podjąć.

Ryszard, główny bohater książki jest przeciętnym, niepozornym obywatelem. Praca na stanowisku wklepywacza danych do komputera jest nużąca, mało atrakcyjna i totalnie nudna, ale pozwala cieszyć się poczuciem bezpieczeństwa i stabilizacji. Zdaje się, że Ryszardowi, który mieszka na jednym z wielu osiedli wybudowanych w latach rozkwitu socjalizmu w Polsce nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Czy warto więc zmieniać cokolwiek w przewidywalnej i wygodnej choć skrajnie nudnej codzienności?

Najprawdopodobniej Ryszard niczego nie zmieniałby w swym życiu, ale pojawiają się niespodziewane okoliczności. Na osiedlu zaczyna grasować wandal, który nocami maluje mieszkańcom samochody. Wykrycie sprawcy, nazwanego „Malarzem” staje się zadaniem najwyższej wagi, dlatego mieszkańcy blokowiska decydują się podjąć działanie.

Wspólna sprawa łączy i motywuje do podejmowania wyzwań, które odmienią życie wszystkich…

Data wydania: 2016-06-01
ISBN: 978-83-7900-533-8, 9788379005338
Wydawnictwo: Psychoskok
Stron: 168
dodana przez: chudini0505
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Michał Krupa Michał Krupa Michał Krupa - pisarz młodego pokolenia, patrzący na świat z lekko przymrużonymi oczami. Pacyfista z wyboru, barbarzyńca z przekonań. W swoich książkach łączy w jedno przeciwności, dzieli to, czego teoretycznie podzielić się nie da. W charakterystycz...

Pozostałe książki:

Łosoś norwesko-chiński Cześć, mam na imię Michał Janek herbu pół krowy Maślana Łosoś a'la Africa Miłość do trawy Na głowie stanęło
Wszystkie książki Michał Krupa

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Dobre to, bulwa!

19.05.2016

"Nie chcę wracać do tego, co było wcześniej". Nuda, monotonia, przewidywalność i marazm – niektórzy cenią sobie takie stałe we własnym życiu, które nie powodują żadnych zawirowań, wyzwalających stresy i nerwy. Czy jednak trwanie w ściśle przewidywalnym transie, w którym każdy dzień jest taki sam, a rutyna staje się celem samym w sobie, nie obniż... Recenzja książki Na głowie stanęło

... na głowie stanęło ;)

25.05.2016

Z uśmiechem na twarzy przeczytałam opowiadanie „Na głowie stanęło”. Przy okazji tej lektury przypomniała mi się piosenka „Cygan” grupy Nijak. …Zerwali się nagle, chwycili za noże I choć to nie szable, już byli na dworze Nie oprze się żaden wróg Dopóki w narodzie duch. Piosenka i książka mają wspólny mianownik. Jest nim idea wspólnego wroga, który... Recenzja książki Na głowie stanęło

@agnieszka3211@agnieszka3211

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Regalia92
2023-09-23
Przeczytane Poszły w świat

Pierwsza książka, którą wygrałam w konkursie. Wow.

Nowi w blokowisku nie mają łatwego życia, a pan Rysiu to nadal ciacho :) Ja bym chyba zatłukła tego podpalacza, bynajmniej nie postąpiłabym TAK. Z resztą - cokolwiek się wydarzyło przy akcji 'złapmy wandala' nie przeszłoby w moim środowisku bez echa... sądowego. A tu? A tu jest komicznie, czasem trochę irracjonalnie, bo no przecież TAK jest, a TO widać gołym okiem. W życiu bym nie wpadła KIM jest podpalacz. Dlatego czyta się dalej i dla Rysia, bo Rysio to tak właściwie każdy z nas, tylko po trochę innych przejściach.

| link |
@WioletaSadowska
2016-05-19
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Albo dzień za wcześnie się zaczął, albo noc za szybko się skończyła. Taka była moja pierwsza myśl, gdy bezduszny budzik wydarł się obok mojej głowy. Oczy miałem zaspane, a powieki tak sklejone, że przez chwilę sądziłem, że obudziłem się w jakimś koszmarze lub totalnie innym wymiarze.
Cały mój stan sprowadzić można do jednego pytania: „Co ja tu do cholery robię”? Zapukałem do drzwi. Tak delikatnie, nienachalnie. Byle tylko zwrócić na siebie uwagę domowników. Drzwi uchyliły się prawie natychmiast i w szparze pojawiła się twarz młodego i zadbanego mężczyzny. Tak dokładnie ogolony nie byłem nawet na rozdanie dyplomów ukończenia wyższej szkoły.
Gdy przyszło mi mieszkać samemu, niewiele wprowadziłem zmian. Właściwie to kupiłem jedynie nowy, płaski telewizor i to z pilotem. Miałem już serdecznie dość ciągłego wstawania by zmienić kanał. Meblościanka z kryształami i porcelaną z Chodzieży nadal stoi tam, gdzie ustawił ją tata. Kanapa, ława, jeden fotel, wszystko na swoim stałym i niezmiennym miejscu. Nawet porcelanowe figurki są tam, gdzie mają być. Serwisów nie używam.
Dodaj cytat