Cytaty z książki "Na psa urok, ości śledzia"

Do książki zostały dodane 14 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (14)
Dodaj nowy cytat
Tekla nie zamierzała udawać skruchy. To i tak nie działało, matka wiedziała swoje i nie było na tym świecie ani na tamtym siły, która by ją przekonała, że się myli. Zupełnie jak babcia Pelagia, pomyślała.
Przez lata niedoli, szykan, opluwania, wyśmiewania i wytykania palcami stworzyła sobie niezły pancerz, dzięki któremu nie traciła pieniędzy na terapię, tylko puszczała mimo uszu połajanki i groźby wydziedziczenia. Bo niby z czego rodzice mieliby ją wydziedziczyć? Ze starego domu, który aż prosi się o remont? I to taki generalny? A najlepiej o wyburzenie? Taki spadek to raczej niedźwiedzia przysługa.
Proboszcz na wsi to większą władzę ma niż prezydent. Bez jego wiedzy i zgody niewiele mogło się wydarzyć. Sołtys konsultował z nim wszystkie decyzje, a i sam wójt potrafił na plebanię zajechać po radę. I to bynajmniej nie duchową.
Matka Michała do niedawna szczerze nienawidziła Tekli, obwiniając ją o wszystkie nieszczęścia tego świata, a i on sam rozważał ewakuację z tego związku, i to nie dlatego, że jej nie kochał. Tylko tak jakby... czasami...
Moja rodzina spaprała mi osobowość, uznała, zbiegając po schodach. Tak długo jej wmawiali, że wszystkim przynosi pecha, aż sama zaczęła wierzyć w te przesądy. Pecha na szczęście się pozbyła, ale sposobu myślenia już nie. Zakorzenił się na wieki.
Sabina uwielbiała swój nowy image, unikała słońca jak diabeł święconej wody. To, co Tekli przybyło, Sabinie ubyło, co spowodowało, że jej posągowa figura stała się wiotka jak trzcina. Do tego wydawała się znacznie wyższa niż w rzeczywistości.
Jak pani widzi, wiara niekoniecznie idzie w parze z wiedzą. Wykonujemy szereg gestów, czynności, których ktoś nas nauczył. Wie pani, kiedy należy w kościele usiąść, a kiedy klęczeć. Kiedy wstać, kiedy wykonać znak krzyża. To kościelne rytuały, które znamy na pamięć, a niekoniecznie potrafimy podać ich znaczenie.
Stara rozpadająca się stodoła nigdy nie była świadkiem takiego wydarzenia. Tekla czuła się bardziej niż pewna, że do świtu ściany runą, by pogrzebać się w zgliszczach i udawać, że nigdy tu nie stały.