Jedna z najbardziej nudnych, dziwnych i pokręconych powieści jakie miałem okazję czytać. Męczące monologi, w wielu częściach bełkot okraszony wyuzdanymi obrazami gejowskiego seksu lecz napisane bez ła...
Burroughs w formie. Świat sprowadzony do potrzeby ćpania. Opiaty warunkują istnienie. Ciężka lektura dla ludzi lubiących wejrzeć w inny, ale prawdziwy świat.
Nie kręcą mnie motywy alkoholowo-narkotyczne. Ale autor jeden z ważniejszych jeśli chodzi o te klimaty. Ma swój styl. Od książki wolę ekranizację. Bardziej plastyczna.