Nas nie pożarły płomienie

Władysław Zarachowicz
Nas nie pożarły płomienie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

Opis

Radogoszcz-gusen
Apele przebiegały szybko i sprawnie, gdy wszystkie liczby się zgadzały. Kiedy jednak kogoś brakowało – rozpętywało się istne piekło. Esesmani, blokowi i kapo przetrząsali każdy kąt obozu w poszukiwaniu brakującego więźnia. My zaś staliśmy na baczność, dopóki go nie odnaleźli – żywego lub martwego. Trwało to kilkanaście minut, czasem godzinę lub dłużej. Jeżeli więzień żył, był natychmiast bestialsko mordowany na oczach całego obozu.

Podobna zasada obowiązywała w przypadku ucieczek z Gusen. Wszyscy musieli stać i czekać, aż uciekinier zostanie schwytany i przyprowadzony na plac apelowy. Zazwyczaj esesmani „urozmaicali” nam czas wybuchami wściekłości. Bili kogo popadło i czym popadło. Oczekiwanie przedłużało się czasem do późnych godzin nocnych, ale komando „Steyr” było zwalniane trochę wcześniej, gdyż musiało odpocząć – nie mogło psuć produkcji.

Data wydania: 2022-10-01
ISBN: 978-83-65902-35-1, 9788365902351
Wydawnictwo: Mireki
Kategoria: Historia
Stron: 360
dodana przez: Tanashiri

Autor

Władysław Zarachowicz
Urodzony 1 marca 1913 roku w Polsce (Stopnica)
Władysław Zarachowicz – polski adwokat, działacz społeczny, autor. Mieszkaniec i miłośnik Łęczycy. Więzień obozów koncentracyjnych. Od młodych lat mieszkał w Łęczycy. W 1932 otrzymał świadectwo dojrzałości w tamtejszym Gimnazjum im. Adama Mickiewic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Nas nie pożarły płomienie aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Cytaty z książki

O nie! Książka Nas nie pożarły płomienie. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl