Opinia na temat książki Nasze zerwane więzi

@Kantorek90 @Kantorek90 · 2024-01-03 10:36:45
Przeczytane
"Nasze zerwane więzi" to właśnie książka, z którą postanowiłam spędzić pierwszy dzień nowego roku. Na tłumaczenie drugiego tom dylogii "These Hollow Vows" autorstwa Lexi Ryan, czekałam z niecierpliwością od chwili, gdy przeczytałam pierwszą część w ramach akcji @czytaniezwiedzmami. Czy "Nasze zerwane więzi" urzekły mnie w tym samym stopniu, co "Nasze puste przysięgi"? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Po wydarzeniach, które miały miejsce pod koniec pierwszego tomu życie Abrielli skomplikowało się jeszcze bardziej. Chociaż w Faerie trwa wojna, dziewczyna nie do końca wie, po której ze stron powinna się opowiedzieć, ponieważ została wielokrotnie oszukana przez tych, którzy byli dla niej bliscy i zwyczajnie ma problem z tym, by określić, komu w tej sytuacji może nadal ufać. Właśnie dlatego Abriella mimo fizycznej niedyspozycji, postanawia uciec z pałacu złotej królowej. Czy spotka na swojej drodze nowych sprzymierzeńców? Czy Abriella odegra ważną rolę w dalszych losach królestwa? Czy kolejne tajemnice wyjdą na jaw? Kto ostatecznie zasiądzie na tronie w Dworze Cieni? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że ta część była bardziej dynamiczna niż poprzednia, chociaż sam początek nieco mi się dłużył. W "Naszych pustych przysięgach" autorka stopniowo zapoznawała czytelników z bohaterami, by następnie płynnie przejść do właściwej akcji. Tutaj tego nie ma, ponieważ większość postaci jest już czytelnikom znana. W zamian za to już na początku lądujemy w samym środku wydarzeń, tylko po to, by następnie wpaść w wielką dziurę rozważań Abrielli. Na szczęście dalej jest już nieco lepiej, zaczynają pojawiać się nowi bohaterowie, którzy popychają historię do przodu, by wreszcie mogła ruszyć z kopyta i z każdą kolejną przeczytaną stroną rozwijała się i gmatwała, do tego stopnia, że w pewnym momencie naprawdę można zwątpić, czy wszystkie rozpoczęte wątki, kiedykolwiek stworzą logiczną całość. I o dziwo, stworzyły, co naprawdę zrobiło na mnie wrażenie, ponieważ na niektóre rozwiązania w ogóle bym nie wpadła.

Chociaż nie myślałam, że jako wielbicielka romansów kiedykolwiek to powiem, ale w zasadzie najmniej podobał mi się w tej części właśnie wątek romantyczny. Oczywiście nie jest tak, że całkowicie mi się nie podobał, ale w pewnym momencie zaczął mnie zwyczajnie męczyć, ponieważ ile razy można czytać o "bólu złamanego serca".

Niemniej jednak "Nasze zerwane więzi" to kontynuacja, na którą czekałam i która zdecydowanie spełniła moje oczekiwania. Była taka, jaką ją sobie wyobrażałam — pełna magii, zwrotów akcji i przygód. Dlatego myślę, że cała dylogia "These Hollow Vows" jest godna uwagi. Może nie będzie specjalnie odkrywcza dla tych, którzy kochają fantastykę nie od dziś, ale uważam, że zadowoli czytelników, którzy podobnie jak ja, są mniej zaznajomieni z tym gatunkiem literackim.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-01-01
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nasze zerwane więzi
Nasze zerwane więzi
Lexi Ryan
8/10
Cykl: Nasze puste przysięgi, tom 2

Abriella myślała, że życie nie może być gorsze, po tym, jak jej siostra, w ramach spłaty długu, została sprzedana władcy Dworu Cieni. Ale kiedy Abriella zostaje uwikłana w sieć kłamstw, którą sama st...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jeżeli podczas czytania książki, ryczę, automatycznie dostaje ona ode mnie wyższa notę. Tak też było z "Nasze zerwane więzi", które wywołały u mnie naprawdę sporo emocji. Od wkurzenia na autorkę, bo ...

Mhmmm... cóż to była za lektura 🥰 Odstawiam książkę na półkę, lecz na pewno nie zapomnę o Abrielli, Finnie oraz Sebastianie. Są to bowiem bohaterowie (zwłaszcza Finnian ❤️), do których jeszcze nie ra...

"Oto moje nowe życie. Bieg. Ciągły, bez wytchnienia, z wrogami osaczającymi mnie zewsząd." •• "Problem w tym, że nie mam zaufania - nie ufam ani Mishy, ani Finnowi, ani nawet emocjom, które odczuwam ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl