Markiza de Merteuil, piękna kobieta z wyższych sfer zostaje odtrącona przez kochanka, Gercourta. Mężczyzna postanawia się ustatkować, poślubiając młodziutką wychowankę klasztoru Cecile de Volanges.
Wzburzona markiza chce za wszelką cenę zemścić się na Gercourcie, dlatego postanawia namówić swojego byłego kochanka, z którym w chwili obecnej pozostaje w przyjacielskich stosunkach, wicehrabiego Valmonta aby uwiódł panne de Volanges.
Valmont grzecznie odmawia, pozostając na wsi u ciotki pani de Rosamonde, u której przebywa również prezydentowa de Tourvel.
Prezydentowa jest dobrą przyjaciółką ciotki Valmonta, w chwili kiedy rozgrywa się akcja powieści oczekuje na powrót męża z podróży. Jest również kobietą piękną, młodą i nad wyraz skromną, pobożną i cnotliwą.
I to właśnie ją Valmont wybiera jako obiekt swojego uwiedzenia, wiedząc, że jest niedostępna. On jest jednak łowcą, i nie przeraża go, że zdobycie względów pięknej prezydentowej zajmie mu wiele czasu. Dla niego jej uległość po długiej drodze zdobywania będzie największą nagrodą.
Tymczasem markiza de Merteuil wiedząc, że Valmont jest zajęty uwodzeniem prezydentowej de Tourvel bierze sprawy w swoje ręce i będąc bliską przyjaciółką matki Cecylii, pani de Volanges zaprzyjaźnia się również z córką. Kiedy Cecylia zauważa, że markiza jest jej przychylna, zwierza się jej, że zakochała się z kawalerze Dancenym.
Sama markiza nawiązuje romans z Dancenym, młodym i jurnym młodzieńcem.
Kiedy Valmontowi zdaje się, że zdobywa przychylność prezydentowej, nadchodzi cios w postaci listu od pani de Volanges do pani de Tourvel, w którym przedstawia ona Valmonta jako ostatniego łajdaka. Valmont nie wie, że za wszystkim stoi markiza, żądna zemsty i nie znosząca sprzeciwu.
Valmont postanawia z akcie rozrachunku uwieść córkę pani de Volanges, Cecylie.
Sieć kłamstw, intryg, nieporozumień i niedomówień wskazywał by raczej na to, że Niebezpieczne związki wyszły spod pióra kobiety... A tu niespodzianka, napisał je Pierre Choderlos de Laclos, francuski inżynier wojskowy, urzędnik, generał!, i pisarz. Niebezpieczne związki to jego najsławniejsza powieść.
Czytając miałam przed oczami Catherine Deneuve jako markizę de Merteuil i Ruperta Everetta jako Valmonta. Wspaniały serial na podstawie książki oglądałam już dawno temu, aczkolwiek polecam i sama wciąż pamiętam tę zjawiskową parę Deneuve i Everett.
Główną przyczyną wszelkiego zła w książce jest postać markizy.
Udając moralną kobietę jest tak naprawdę wyuzdana i fałszywa. Daleko jej do skromności prezydentowej, a w rzeczywistości zależy jej tylko na zemście za osobistą zniewagę. Ona jest motorem napędzającym akcję, bezwzględnie kłamie aby osiągnąć cel.
Jakie będą tego konsekwencje? Polecam przeczytać.
Charakter powieści jest epistolarny, czyli są to po prostu listy. Od markizy do Valmonta, od Valmonta do prezydentowej, od Cecylii do markizy i tak w koło. Szczerze powiedziawszy, nie przekonuje mnie ta forma aczkolwiek nie mam zastrzeżeń jeśli chodzi o myśli, uczucia czy przemyślenia postaci, która pisze list i ja go czytam, ale wynika to też z tego, że autor tak skonstruował powieść, że wszystkie emocje danej postaci są widoczne jak na dłoni.