Uwielbiam książki, które zabierają mnie do świata, który już nie istnieje i nie ma możliwości powrotu do niego. Jest to świat guwernantek i ich podopiecznych oraz świat pierwszej miłości młodych dam. Świat rewolucji francuskiej, która odmieniło życie każdego.
Autorka zabiera nas do roku 1793. Poznajemy Claire de Chauvel. Dziewczyna jest rozpieszczoną jedynaczką, która ma wyjść za mąż. Jej małżeństwo ma uratować jej rodzinę. Dzień przed ślubem Claire ucieka. Nikt nie wie gdzie jest. Zostawia jedynie swojej guwernantce list wyjaśniający, że wyjeżdża. Uważała ją nie tylko za dobrą nauczycielkę, ale również za swoją przyjaciółkę. Lissette myślała, że uwolni się w końcu od swojej podopiecznej, która sprawiała jej wiele kłopotów. Niestety, ale rodzice Claire proszą ją by będąc w Paryżu, kobieta odnalazła ich córkę.
W Paryżu Lissette zatrzymuje się u swojej krewnej. W stolicy poznaje Ettore Bilottiego, skrytego syna włoskich imigrantów i Xaviera Viteta, który posiada wiele tajemnic. Jakich?
Książka zainteresowała mnie swoją akcją i postaciami od pierwszych stron. Bohaterowie są tutaj bardzo wyraziści i świetnie oddają minioną epokę. Czasy kiedy kobiety walczyły o równouprawnienie i nie bały się o równości mówić głośno. Tłem wydarzeń jest rewolucja francuska, która wpłynęła na wszystkich. Jest to książka o poszukiwaniu swojego szczęścia i miłości. Dostarcza ona wielu emocji, które wywołują liczne kłamstwa i tajemnice or...