Opinia na temat książki Nieśmiertelność zabije nas wszystkich

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2022-05-02 12:39:54
Przeczytane 📚Bieżące :) 📘 Jedynki
"Patrzę na świat już od tak dawna i wciąż go nie widzę"

To nie jest mój ulubiony gatunek literacki, jak już pewnie wiecie, ale Córuś polecała i chwaliła. A ja Córci wierzę przecież 😃, no i dałam się namówić. A więc:

Mamy początek roku (luty) 2093, Wirginia - Zjednoczone Terytoria Ameryki Północnej. Departament Ograniczeń, przy okazji rutynowej kontroli znajduje pewne dokumenty sprzed 20 lat, jeszcze przed Wielką Korektą. To właśnie te dokumenty pisane w formie swoistego pamiętnika, są dokładnym zapisem tego co działo się od czasu przypadkowego wynalezienia leku na nieśmiertelność, a właściwie leku na starzenie się. Twórca owych zapisków to John Farrell 29-letni prawnik.

Przyznaję, że to przerażająca wizja, jeśli kiedykolwiek miałaby się ziścić. Większość z nas pewnie powitałaby taki wynalazek, taki lek jak coś bardzo potrzebnego i przydatnego, powitałaby go z radością, bo któż by nie chciał ciągle żyć, zwłaszcza że miałby wciąż młode ciało i zero zmarszczek i chorób tak zwanego wieku starczego. Jednak ilu z nas faktycznie, wśród tej euforycznej radości, zastanowiłoby się nad konsekwencjami takiego stanu rzeczy? Nad prawdziwymi konsekwencjami, nie tylko takimi, że przysięga małżeńska nabrałaby w takim przypadku zupełnie nowego znaczenia? Nad konsekwencjami natury ogólnoludzkiej, globalnej...

Ta książka jest właśnie o tym, że ludzkość najpierw "robi", a długo, długo potem (jeśli w ogóle) myśli. Też o tym, jak niektóre kraje, głównie Rosja i Chiny radzą sobie z tymi "konsekwencjami". Oraz o tym, co z tego wszystkiego wynika. W moim odczuciu to bardzo smutna książka i czytałam ją z wielkim zaciekawieniem, ale i jakąś dziwną przykrością. Nie życzyłabym ani sobie, ani nikomu innemu by musiał skorzystać z usług serwisu końcowego, zwłaszcza tego "twardego". Nie mogę też, nie wspomnień o okładce, która moim zdaniem jest strzałem w dziesiątkę swoją trafnością i wymownością i bardzo bardzo mi się podoba.

Ocena:
Data przeczytania: 2022-03-23
× 14 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nieśmiertelność zabije nas wszystkich
2 wydania
Nieśmiertelność zabije nas wszystkich
Drew Magary
8.6/10

W 2019 roku ludzkość odkrywa lek na nieśmiertelność. Nieśmiertelność? No, może nie do końca. Co prawda nikt już się nie starzeje, wciąż można jednak zginąć pod kołami ciężarówki albo zwyczajnie umrzeć...

Komentarze

Pozostałe opinie

Nie tylko nieśmiertelność zabija okazuje się. Ledwo przeżyłem to starcie .

Świetna, przemyślana powieść. Czasami ludzie wpadają na pomysły, które wszyscy mają na wyciągnięcie ręki. Cieszę się, że to Drew Magary napisał tę książkę. Zrobił to doskonale.

@Mroczna_Jajecznica@Mroczna_Jajecznica

Mi osobiście książka bardzo przypadłą do gustu. Poprzez niebanalną fabułę jest naprawdę godna polecenia.

@ewelina0010793@ewelina0010793

Co by było gdyby wynaleziono lek na starzenie się, na śmierć? Autor eksploatuje temat wyjątkowo wnikliwie, a lektura to mądra, zabawna i przy tym lekka.

@iusta@iusta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl