Pamiętacie sprawę Marchwickiego- "śląskiego wampira", najgroźniejszego od czasów Kuby-Rozpruwacza, nieuchwytnego mordercy kobiet? Powieść ta, uważana za jeden z najlepszych polskich "kryminałów", napisana została gdy zbrodniarz nie był jeszcze ujęty. Właśnie ona przyczyniła się do jego aresztowania budząc czujność społeczeństwa. Bohaterką jest pielęgniarka, która wpada na trop mordercy. Sama o mały włos nie staje się kolejną ofiarą...