Kiedy wróciliśmy wieczorem z innych niż zwykle wojaży i usiedliśmy w końcu w ogrodzie nad misą pasty, emocje, zachwyt, upojenie nieznaną Toskanią wypełniały mnie po końcówki włosów.
– Dlaczego wcześniej nie pokazałeś nam tych miejsc? – zapytałam.
– Myślałem, że jesteście, jak wszyscy turyści, zainteresowani Florencją, Pizą, San Gimignano, plażą w Viareggio, outletem w Barberino.
– Nie, nie jesteśmy, jeździliśmy znanymi szlakami, bo nie znaliśmy tej Toskanii, którą nam dziś pokazałeś. Dlaczego tak późno? (za kilka dni wracaliśmy do Polski).
Tak to się zaczęło...
Oddaję w Wasze ręce osobistą, nieśpieszną opowieść o Toskanii nieodkrytej i części Romanii, która przez większość turystów jest wciąż niedoceniona. Niektórzy nazywają te tereny ziemiami Dantego, bo właśnie tutaj – pomiędzy Florencją a Rawenną – poeta spędził część swojego życia. Toskania to nie tylko łagodne pagórki Orcii i winnice Chianti, to także bezdroża Apeninów, czasem nieprzystępne, często niepopularne i niewygodne.
Katarzyna Nowacka
Jak wygląda najmniejszy „wulkan” Włoch?
Które włoskie miasto słynie z gościnności, a w jakim ożywają obrazy?
Gdzie rosną najlepsze kasztany? Kto rozsławił Barbianę?
W której dolinie ukrył się wodospad z Boskiej Komedii?
Z myślą o tych, którzy lubią porzucić wydeptany szlak i zajrzeć do miejsc, gdzie diabeł, to znaczy Dante mówi dobranoc.