Oglądałeś(aś) na Netflix serial „Nocny agent”? Podobał Ci się? 💬
Przyznaję, że o ile pierwszy sezon bardzo mi się podobał tak drugi według mnie jest z tych do obejrzenia, ale szału nie ma… Jednak książki nie mogłam sobie odmówić!
Czy można ufać własnemu rządowi? A co jeśli zdrada czai się w samym sercu władzy?
„Nocny agent” Matthew Quirka to thriller, który nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę. To historia spisku, tajemnic i pościgów, w której każdy ruch może być ostatnim. Akcja rusza z kopyta już od pierwszych stron – telefon alarmowy, który nigdy nie dzwoni, nagle rozbrzmiewa, a po drugiej stronie jest kobieta w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Jej słowa wprawiają w ruch lawinę wydarzeń, które zmienią wszystko.
Peter Sutherland, agent FBI, to bohater, którego nie da się nie polubić. Nie jest nieomylnym superagentem – działa pod presją, czasem popełnia błędy, ale nie poddaje się, bo stawka jest zbyt wysoka. Wplątany w spisek, w którym nie wiadomo, komu można zaufać, musi działać szybko, by powstrzymać katastrofę. Rose Larkin, której życie nagle zamienia się w koszmar, staje się jego sojuszniczką – i choć na początku łączy ich tylko strach i nieufność, z czasem ich relacja nabiera głębi.
Quirk doskonale buduje napięcie – dynamiczne sceny akcji przeplatają się z momentami pełnymi niepewności, a czytelnik przez cały czas czuje, że ...