Nie jest łatwo być nowym w obcym mieście. Marceli boi się, że nie znajdzie wspólnego języka z tutejszymi dziećmi. A jeśli nie znają gier, w które grał w swoim kraju? Jeśli nie lubią tych samych rzeczy? Na szczęście dzięki Mańkowi i jego narzędziom Marceli szybko dowiaduje się, że wcale tak bardzo nie różni się od innych dzieci.