Co to była za książka!! Niesamowita, pełna wzruszeń, cierpienia ale też miłości. Cudowna opowieść o psie, który wrócił do domu. Czytało mi się ją bardzo dobrze, może dlatego, że sama jestem posiadaczką psa i wiem jak silna potrafi być miłość do czworonoga.
Tytuł książki zdradza wszystko. Tak! Jest to książka o psie, Belli, która wróciła do domu. Bella była małym szczeniakiem, kiedy Lucas ją odnalazł. Wychowała się z Kocią Matką, gdzie mieszkała pod budynkiem w norze. Wszystko wydaje się być w porządku, Lucas i Bella cieszą się nawzajem z własnej obecności i nie wyobrażają sobie bez siebie życia. Ale nie ma tak łatwo... Niestety walka między właścicielem budynku Gunterem, a Lucasem doprowadza w końcu do tego, że Bella zostaje wywieziona do innego, tymczasowego domu oddalonego o prawie sześćset kilometrów. Bella nie rozumie co się dzieje, tęskni za Lucasem i w końcu postanawia wrócić Do Domu. ⠀
⠀
"Nigdy wcześniej nie robiliśmy takiego Do Domu. Dotąd zawsze przychodził do mnie, dawał mi smakołyk albo Mama otwierała drzwi i dostawałam smakołyk od niej. Cała zabawa w Do Domu polegała na tym, że któreś z nich dawało mi smakołyk.
Zaskomlałam.
Zupełnie tego nie rozumiałam." ⠀
⠀
Po drodze spotyka ją wiele historii. Opiekuje się wieloma ludźmi a nawet Dużą Kotką, z którą razem polują aby zdobyć pożywienie. Czy uda jej się wrócić Do Domu? Czy Bella w końcu zazna szczęścia, na które zasługuje?
Historia jest przepiękna i bardzo pouczająca. Idealna dla młodzieży, dzieci jak i dla dorosłych. Pokazuje czym jest prawdziwa miłość i oddanie. Autor stara nam się pokazać jak ważni jesteśmy dla naszych czworonożnych przyjacieli.