Opinia na temat książki Obsesja terapeutki

„Obsesja terapeutki”, ale czy to tylko jedna w tej książce?

Sięgnęłam po ten tytuł ze względu na opis. Po pierwsze chciałam poznać perspektywę osoby, która pomaga innym, bo wiem, że sama nigdy nie mogłabym pracować w takim zawodzie. Bo jak tu odciąć myśli od tego co opowiadają Ci inni, jak podejść do tego wszystkiego na chłodno? Po drugie tak bardzo ciekawiło mnie jak ta obsesja u niej się objawia i czego dotyczy…

Niewątpliwie utrata bliskiej osoby może stać się powodem, kiedy wpadamy w amok. Myśli krążą tylko wokół jednego tematu, samotności i braku drugiego człowieka. A Meredith znalazła się właśnie w takiej sytuacji. To co się wydarzyło przesłania jej codzienność. Stawia krok, którego nigdy nie powinna zrobić, bowiem tak ważne jest aby terapeuta nie miał żadnych konotacji ze swoim pacjentem. Ale ta nie mogła przerwać nici łączącej ją z Gabrielem, pomimo własnej terapii, na którą uczęszczała,… tragiczna więź splotła ich losy. Kiedy ten wszedł do jej gabinetu popadała coraz głębiej i głębiej w swojej… obsesji.

Nie znałam wcześniejszych książek autorki. Dopiero po poznaniu całej tej historii zrobiłam mały research. I cieszę się, że nie przyszło mi to do głowy wcześniej, bo wiedząc, że ta pisze głównie romanse i erotyki z pewnością zawahałbym się. Teraz nie dziwi mnie fakt pewnych scen w książce, umówmy się, że nie przepadam za takimi. Ale pomijając ten fragment, książka bardzo mi się podobała. To historia o manipulacji, o przekraczaniu granic moralnych i zawodowych, o niezwykle głębokiej samotności i walce z samym sobą. Pełna niepokoju, lęku, fascynacji, która jest tą złą jej odsłoną.

Historie czytelnik poznaje z dwóch perspektyw, tego co wydarzyło się kiedyś, tego co stało się motorem wszystkich zdarzeń tych z teraźniejszości. Dodatkowo narracja pierwszoosobowa powoduje, że wszystko chłoniesz bardziej i dosadniej, masz wrażenie, że utkwiłaś w tej opowieści razem z bohaterami i jeszcze chwilę i sama popadniesz w obłęd. Bo jedno jest pewne, tu wszystko tak się nawarstwia, że tej książki nie można odłożyć. To thriller pełen emocji, tych najmroczniejszych.