Opinia na temat książki Olive Kitteridge

@equidad @equidad · 2020-06-14 16:35:21
Przeczytane
"Olive Kitteridge" to jedna z najpiękniejszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Piękna przede wszystkim urodą języka, który oczarował mnie już od pierwszych stron, spokojną, niespieszną narracją. Piękna uważnymi opisami świata, drobnych, nieraz niedostrzeganych zjawisk. I piękna doskonałym uchwyceniem ludzkich emocji oraz głębi prostego, zwyczajnego życia.

Oczarowała mnie ta ni to powieść, ni to zbiór opowiadań, połączonych osobą tytułowej Olive Kitteridge. Ale nie jest ona główną bohaterką każdej opowieści, o nie. Każda z nich to osobna historia, historia fragmentu jednego ludzkiego życia. A Olive? Przewija się w każdej – czasami osobiście, na pierwszym planie, innym razem mignie gdzieś w tle, a czasami pojawia się tylko jako jednozdaniowe wspomnienie.

Akcja, pomimo, że osadzona w sielankowym, nadmorskim amerykańskim miasteczku, nie jest ani sielankowa ani przesłodzona. Pełno tu głębokich problemów, skrywanych emocji, życiowych przeciwności.

Doskonale zarysowani bohaterowie to ludzie z krwi i kości, do bólu zwyczajni, zdawałoby się banalni, ale w ich doskonale sportretowanych emocjach, w ich rozterkach, cierpieniach i przemyśleniach bez problemu może odnaleźć się wielu z nas.
I wreszcie sama Olive – tak bardzo niejednoznaczna, jak to tylko możliwe. Pozornie szorstka, oschła, wymagająca, pod skorupą hetery kryje niezwykle bogatą paletę emocji.

Książka Elizabeth Strout to doskonały przykład tego, jak mistrzowsko można opisać najzwyklejszą, prowincjonalną codzienność. To przykład tego, że wciągająca i doskonała lektura, nie musi być pełna "fajerwerków", najdzikszych pomysłów i niezwykłych zwrotów akcji, nie musi być osadzona w egzotycznych plenerach, nie musi epatować okrucieństwem. Może opowiadać o życiu starszych ludzi z pewnego małego miasteczka. I poruszać do głębi autentycznością przekazu.

Bo nieważne o czym się pisze, ale jak się pisze. A autorka pisze uniwersalnie. I za tę uniwersalność, głębię oraz piękno opisu ludzi, życia i emocji najgłębszy szacunek. Cudo!
Ocena:
Data przeczytania: 2020-02-29
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Olive Kitteridge
4 wydania
Olive Kitteridge
Elizabeth Strout
8.1/10
Cykl: Olive Kitteridge, tom 1

Książka ukazała się po raz pierwszy w 2010 roku pod tytułem „Okruchy codzienności”. Książka nagrodzona Pulitzerem w 2009 roku. W 2014 roku powstał na jej podstawie miniserial wyprodukowany przez HBO z...

Komentarze

Pozostałe opinie

Emerytowaną nauczycielkę matematyki, żonę aptekarza, matkę podologa, starą po prawdzie kobietę, która ma prawdziwą „zazłę”, jak mawiała moja babcia. Wszystko wszystkim ma bierze „za złe”, wygląd, za...

EK
@EwaK.

Smutna i trochę przygnębiająca powieść, ale trzeba przyznać, że bardzo mądra i pouczająca. Napisana w formie rozdziałów-opowiadań, które scala miasteczko Crosby oraz postać tytułowej Olive. Siłą k...

Po pierwsze, miasteczko Crosby w stanie Maine. Po drugie, emerytowana nauczycielka matematyki z miejscowej szkoły - Olive Kitteridge. Te dwa elementy spajają treść książki w całość, która jest zb...

To moje pierwsze literackie spotkanie z Elizabeth Strout i przypuszczamy, że nie ostatnie. "Olive Kitteridge" jest zbiorem kilkunastu migawek z życia miasteczka w stanie Maine. W tej niewielkiej społ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl