Niesamowita historia o miłości, wolności i melancholii, która rozpoczyna się w straszliwych czasach hiszpańskiej wojny domowej i trwa do dzisiaj. To historia ludzi z przeciwnych stron barykady, których łączą i ratują niepojęte uczucia. Malarz, który na ścianie celi ołówkiem portretuje twarze swoich towarzyszy, i jego kat, zafascynowany pięknem tej sztuki. Splatając elementy historii i fikcji, autor portretuje magiczną rzeczywistość zagubionej we mgle hiszpańskiej Galicji. Nieprawdopodobny talent autora do opowiadania anegdot sprawia, że lektury tej nie da się szybko zapomnieć.