Opinia na temat książki Orientalizm

@tsantsara @tsantsara · 2021-11-12 10:01:57
Przeczytane Komiks
Podziwiam Presla za niezwykłą umiejętność opowiadania wyłącznie obrazem o rzeczach, do mówienia o których zwykle konieczne jest użycie słów - bardzo wielu słów. Opowiadanie obrazem historii, oprócz tego, że może być trudne, jeśli chodzi o oddanie uczuć, myśli, idei, motywacji, ma jednak swoje przewagi. Na przykład nie jest jednoznaczne: pozwala na interpretację. Wymaga uważnego czytania obrazów, by dostrzec przekaz, dostrzec intencje autora. Presl wypracował swój własny język, który mnie nie kojarzy się już wcale z komiksem - jest zanadto dramatyczny i poważny. Także tematyka jego książek jest dla komiksu nietypowa - może powieść graficzna byłaby rzeczywiście lepszym określeniem, o ile oczywiście może istnieć powieść nie zawierająca ani jednego słowa...

Obrazowy język opowieści siłą rzeczy pozwala na różne jej interpretacje. Nie mogę powiedzieć, że na pewno rozpoznałem wszystkie znaki, dotarłem do wszystkich ukrytych w obrazach treści. Widzimy tam wiejskie pejzaże - prawdopodobnie Anatolii na wschodzie Turcji - gdzie żyje się tradycyjnie z pasterstwa, gdzie wciąż podstawowe wartości wyznacza islam i jego tradycja (którym autor przyporządkowuje kolor niebieski). Takie klimaty podobają się parze zachodnich turystów, którzy fotografują wszystko na prawo i lewo - trochę tak, jak Niemcy z RFN, gdy przyjeżdżali do socjalistycznej Polski i z największym upodobaniem robili zdjęcia biednie ubranym dzieciom, zaprzęgom konnym i strzechom. Widzą tylko powierzchnię - nie interesuje ich, że młody pasterz pasący owce myśli w zachodni sposób, posługuje się swobodnie telefonem komórkowym i chce zmienić swoje życie. To nowe myślenie łączy się kolorystycznie (czerwień) z obrazem Atatürka i z jego rewolucją, polegającą na laicyzacji państwa na wzór europejski, z krwią, z nieposzanowaniem cudzej własności, z miejskim życiem, z koncertami rockowymi. Młodzi tęsknią do innego, modnego życia, którego uosobieniem są zachodni turyści. Gdy odważą się - wbrew rodzicom - wyjechać do miasta, okaże się, że reklama pracy i nowego życia w Stambule może być pustą obietnicą. W obliczu niepowodzenia szukają oparcia w wartościach swych rodziców - idą do meczetu... Oni też widzą tylko powierzchnię nowej ideologii, nowego stylu życia. Czy pojadą dalej za swym niespełnionym snem na drugą stronę mostu przerzuconego ponad Bosforem, przez który wrócili do siebie Europejczycy? Orientalizm będziemy mieć wkrótce na miejscu, bez wyjeżdżania z Europy. Czy o tym jest ta powieść graficzna? Wydaje się to trochę schematyczne. Ale podobały mi się stylizowane rysunki Presla, w których twarze ludzi, choć rzeczywiście mają turecko-semickie rysy, podobne są także do fizjonomii owiec. Barani pęd do tzw. zachodnich wartości?
Ocena:
Data przeczytania: 2021-11-03
× 10 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Orientalizm
Orientalizm
Nicolas Presl
6/10

Młody pasterz żyjący w Anatolii zostaje odrzucony przez ojca dziewczyny, w której się zakochał. Nie wiadomo, co jest przyczyną tej niechęci. Ojcowski konserwatyzm i nadopiekuńczość? Różnice światopog...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl