Ostatnie lato

Cesarina Vighy
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów
Ostatnie lato
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów

Opis

Skąd dociera głos pani Z.? Z miejsca pozornie nieprzyjaznego i niemego: z choroby w ostatnim stadium, która odbiera władze, oddech, przyszłość. Ale to tylko pozór: głos ten bowiem dochodzi z niezłomnego i rozżarzonego jądra życia. Które nie milknie, nie przestaje patrzeć i kochać. I, co więcej, które zaczyna coś nowego: pisać. Równowaga, z jakiej biorą się prezentowane stronice, jest krucha. Dla pani Z. jakikolwiek gest jest teraz przeogromnym wysiłkiem trud nie tylko fizyczny w każdej chwili może okazać się fatalny w skutkach. A wspomnienia to rozdzierający prześwit w pamięci o życiu uparcie burzliwym: narodziny ,,najbardziej kochanego pod słońcem dziecka" poza zalegalizowanym związkiem, dzieciństwo pod bombami, wspaniała i małostkowa Wenecja, pierwszy miłosny dramat i potem Rzym, prostacki i pełen życia, doświadczenie psychoanalizy, przygoda z feminizmem, droga przez chorobę. I nieustanne chłodna ale uprzejma obrona własnej indywidualności, wyśmiewanie się z ,,plemion" i klinik, do których nie chciała przynależeć. Tak przebiega siedemdziesięcioletnia historia, przeżywana z wielką intensywnością ale nigdy do końca nie zaakceptowana, jakby nie zasługiwała na pełne utożsamienie. Jest też rodzina, sprowadzona jednak do najważniejszych postaci: wspaniały ojciec, małostkowa matka, mąż i córka. I brak poczucia bezpieczeństwa. Jest też wielki spektakl świata do odkrycia, wymykająca się wolność do zdobycia, szczególna autentyczność do odnalezienia. Autorka podejmuje jeden z najbardziej unikanych tematów -- cierpienie, a czyni to językiem prostym, czasami wręcz do okrucieństwa, ale nigdy retorycznym, naznaczonym nutką sarkazmu, który nie dopuszcza patetyczności. Czytelnikowi ani na chwilę nie dane jest zapomnieć, że pani Z. jest chora, i to ciężko chora. Wystarczy jednak szparka w kuchennym oknie, aby do historii wślizgnął się platan czy kos. I wierna, wyrozumiała i litościwa kotka. Widać wyraźnie życie, które może -- ale pani Z. nigdy by tego nie powiedziała i z pewnością odrzuca taką myśl -- przepełniać dumą i szczęściem. Życie naznaczone, ale piękne. I pełne marzeń, wspomnień, duchów, mądrości. Życie, które się nie stoczyło, lecz może stawić czoła ciężarowi win z przeszłości i potworności obecnych objawów z ironią i podniesionym czołem: ,,Mówią, że człowiek rodzi się podpalaczem a umiera strażakiem. Mnie przydarzyło się coś całkiem przeciwnego: spaliłabym wszystko". I robi to w tej wyjątkowej książce, małym autodafe, wspaniałym hymnie dla życia, które było i które jest.
Data wydania: 2011-02-02
ISBN: 978-83-7595-258-2, 9788375952582
Wydawnictwo: M wydawnictwo
Kategoria: Medycyna
Stron: 163

Autor

Cesarina Vighy Cesarina Vighy Urodziła się w 1936 roku w Wenecji. Większość życia spędziła w Rzymie.Zaczęła pisać kiedy zapadła na rzadką neurologiczną chorobę jaką jest stwardnienie zanikowe boczne. Jej książki są świadectwem pogodzenia się z losem i pożegnaniem ze światem.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Ostatnie lato

10.04.2013

Cesarina Vighy była włoską pisarką, która cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne. Czując, że śmierć nieuchronnie się zbliża, pogodziła się ze swoim losem, zebrała swoje wspomnienia i stworzyła „Ostatnie lato”, które w istocie okazało się być ostatnim, jakie przeżyła. Poznajemy panią Z., nieuleczalnie chorą staruszkę, której choroba stopniowo o... Recenzja książki Ostatnie lato

@malaM@malaM

Ostatnie lato wspomnień

25.04.2013

"Często gdzieś poza szacunkiem, uczuciem, miłością, pośród skrytych potrzeb, które szukają ujścia, kompensacji w potrzebach drugiego i często je odnajdują, wytwarza się jakaś nierozerwalna więź, symbioza." Książki autobiograficzne poruszają czytelników głębią przemyśleń i autorefleksji autora. Takich zapisów nie sposób ocenić, trudno bowiem oc... Recenzja książki Ostatnie lato

Ostatnie lato

18.08.2013

Cierpienie to jedno z podstawowych uczuć obecnych w życiu człowieka. Niektórzy są z tym pogodzeni, a niektórzy nie. Pani Z. jest ciężko chora i na każdym kroku nie daje nam o tym zapomnieć. Ukazuje jednak, że bez cierpienia nie dostrzegalibyśmy tych małych dobry rzeczy. Dla niej było to kuchenne okno, przez które obserwowała ptaki czy ukochanego k... Recenzja książki Ostatnie lato

@Pregusek@Pregusek

Ostatnie lato

9.07.2013

Tym razem recenzja czegoś szczególnie emocjonalnego i mi bliskiego. Już dawno żadna książka nie poruszyła mną tak bardzo, jak ”Ostatnie lato”. Jest to niebywała, autobiograficzna opowieść o dosyć trudnej tematyce, nakłaniająca do najgłębszych refleksji. Pani Z. jest chora i świetnie zdaje sobie z tego sprawę. Nie wierzy już w zapewnienia lekar... Recenzja książki Ostatnie lato

@Sosenka@Sosenka

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Krasnoludek
@Krasnoludek
2013-04-06
10 /10
Przeczytane życiowe

Szczerze mówiąc nie zgadzam się z zamieszczonym opisem - dla mnie jest to lektura napisana z lekką ironią, pełna pewnego nietuzinkowego humoru, historia z klasą i wyczuciem, po której trudno zapomnieć o pani Z. Choć historia Amelii nie jest może jakaś wyjątkowa to polubiłam ją prawie tak mocno, jak ona kochała swoje koty - polecam;)

| link |
@Sosenka
@Sosenka
2013-07-09
8 /10
@WioletaSadowska
2013-04-25
8 /10
Przeczytane
@malaM
@malaM
2013-04-09
5 /10
Przeczytane Moja biblioteczka
@majak
@majak
2007-09-25
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Ostatnie lato. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat