Otwieram oczy

Szymon Majcherowicz
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Otwieram oczy
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

“Otwieram oczy” to zbiór czterech opowiadań, których wspólnym mianownikiem jest perspektywa bohatera dotkniętego traumą. Środki wyrazu właściwe konwencji grozy służą tu jako narzędzie umożliwiające artystyczną eksplorację stanu posttraumatycznego, w przypadku którego osiowym doświadczeniem jest lęk, a towarzyszącymi objawami zaburzenia percepcji. Autor porusza się w obszarze grozy odczarowanej, pozbawionej oczywistego pierwiastka nadprzyrodzonego. Źródłem koszmaru jest więc podświadomość, sfera wyparcia i wewnętrznego konfliktu. Centralnym zagadnieniem zaś są powracające pytania o granice między normalnością a chorobą oraz między realnością a iluzją.
Data wydania: 2021-08-31
ISBN: 978-83-962017-9-9, 9788396201799
Wydawnictwo: IX
Seria: Misterium Grozy
Stron: 284
dodana przez: mewaczyta

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

GDY NAJWIĘKSZA GROZA DRZEMIE W NAS SAMYCH

9.12.2021

W tym roku przeczytałem kilka książek debiutantów. Nie było ich wiele i - jak to zwykle, gdy ma się do czynienia z tymi, którzy dopiero stoją u progu pisarskiej kariery - bywa różnie. Na przykład wciąż czuję niesmak po "Eksperymencie" Grzegorza Kopca, natomiast na wspomnienie "Choć ze mną" Konrada Możdżenia, nadal mam dreszcze. Dwie skrajności. Mo... Recenzja książki Otwieram oczy

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mewaczyta
2022-03-19
8 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Lektura kolejnych opowiadań Szymona Majcherowicza nie należy do łatwych. Pełno w nich bowiem obrzydliwości oraz traum. Jest przemoc, gwałt i ciągłe poczucie zagrożenia. Ludzie krzywdzą się nawzajem i fałszywie oskarżają. To oblepia czytelnika, spowalnia jego ruchy i utrudnia oddychanie. Pomiędzy kolejnymi tekstami (a w zbiorze znajdziemy ich zaledwie cztery, choć są one dobrze rozbudowane i obszerne) musiałam przystanąć i sięgnąć po inną książkę, by nie utonąć w brzydocie świata kreowanego przez autora. W swoim życiu spotkałam mało fikcji, która tak na mnie podziałała. Bo tutaj nawet nie chodzi o to, że Szymon opisuje coś szczególnie obrzydliwego (choć i tak bywa), a bardziej o to, w jaki sposób to robi. Jak zgrabnie dobiera słowa i jak ładnie brzmią jego zdania. Całkowicie wciągnął mnie w swoje opowieści i potrzebowałam co jakiś czas przypomnienia, że otaczająca mnie rzeczywistość ma więcej kolorów niż czernie tego zbioru. Że szczęście wciąż jest wokół mnie.

Czegoś mi zabrakło do tego, bym dla tego wydania weird fiction przepadła, ale brak ten jest praktycznie niezauważalny. Dopiero jakieś przedziwne uwieranie uświadomiło mi, że nie zapałałam do autora tak wielką miłością, na jaką niewątpliwie zasłużył. To oczywiście kwestia jedynie prywatnych preferencji i nieważne jak długo nad tym myślę, wciąż nie jestem pewna, co dokładnie moje serce próbuje mi przekazać. Czuję się jednak w obowiązku to zaznaczyć, ale jedynie w formie luźnej myśli, którą ani trochę nie powi...

| link |
@mrocznestrony
2021-12-09
8 /10
Przeczytane Posiadam Współpraca

Cytaty z książki

O nie! Książka Otwieram oczy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat