Nowy rok szkolny: nowe wyzwania i... nowe kłopoty. Michael wyprowadził się do akademika, więc Mia jest trochę załamana. Na dodatek Lana Weinberger wybiera ją sobie na obiekt kpin i zaczepek. Wkrótce j...
Jedna z moich ulubionych części. Zabawna, lekka, wspaniała.
Zaczynamy dryfować w trochę inne rejony niż "o mój Boże, jestem księżniczką, muszę teraz nosić cienkie rajstopy", a są to rejony momentami irytujące, szczególnie dla czytelnika dorosłego, bo nie pamię...
Przemówienie rzeczywiście było udane, ale Mia czasem aż za bardzo się wszystkim przejmowała.
Na szczęście ta część nie była nudna i przeczytałam ją w jeden dzień ;))