Opinia na temat książki Paprocany

EK
@EwaK. · 2023-04-20 21:11:40
Przeczytane
Zwykle staram się dobierać lektury w mini pakiety. Trzy książki tego samego gatunku, autora, o tym samym regionie lub tematyce. Przyszła pora na Śląsk: reportaż, literatura piękna i coś lżejszego - padło na kryminał. Po „Kajś” i „Drachu”, które wprowadziły mnie w stan czytelniczego błogostanu, „Paprocany” nie udźwignęły ciężaru moich oczekiwań, choć wiedziałam, że to książka innego kalibru. Źle trafiłam, trzeba było poczytać opinie znajomych i wziąć się za coś w rodzaju „Pionka” Kuźmińskich. Miałkość fabuły połączona ze sztuczną figlarnością bohaterki, wulgarnym językiem, szybkim seksem w dużej ilości i nieśmiesznym humorem, obrzydziły mi powieść, ale doczytałam, bo kilka razy w roku melduję się z leżakiem na Paprocanach. Może gdybym „Paprocany” czytała w pakiecie z „365 dni” jakąś Chyłką i „Obiadem z Bondem”, powieść by się wybroniła do poziomu „dobrej” (6pkt). A tak tylko 5 pkt.

Najbardziej martwi mnie to, że oprócz Paprocan, kilka razy w roku wybieram się poopalać nad zalew Chechło, a kolejna część o tym tytule śpi sobie na czytniku. I pewnie zapomnę jak bardzo byłam rozczarowana „Paprocanami” i razem z „Chechłem” zmarnuję czas na leżaku. A może główna bohaterka wkurzająca i infantylna Zośka się uspokoiła, a może to wcale nie będzie o niej? Może nie bez powodu druga część jest oceniona wyżej?
Ocena:
Data przeczytania: 2022-12-08
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Paprocany
Paprocany
"Paulina Świst"
7.4/10
Cykl: Paprocany, tom 1

W Miejskiej Komendzie Policji w Tychach wybucha afera: kilku policjantów miało rzekomo zgwałcić prostytutkę. Pokrzywdzona jako głównego sprawcę wskazuje Krzysztofa Strzeleckiego – wzorowego funkcjona...

Komentarze

Pozostałe opinie

Karolina, bratanica gliwickiej adwokat, Zofii Bojarskiej, zaginęła. Rodzina podejrzewa, że zabalowała, ale Zosia wie, że to raczej nie może prawda. Dziewczyna na pewno by ją o tym uprzedziła, bo mają...

NO
@nocna_gwiazdka_reads

„To dobry chłopak. A Ty jesteś pyskatą zołzą. Wypieprzyłabyś go jak kurczaka z KFC, nie zostałaby nawet kosteczka…” Krzysztof to wzorowy policjant, ale właśnie został wysłany na przymusowy urlop, ...

Pierwsza moja styczność z książkami Pauliny Świst. Szukałam czegoś lekkiego na sobotni wieczór i "Paprocany" okazały się dobrym wyborem. Uśmiałam się setnie. Niektóre teksty i porównania autorki zwal...

Książka bardzo luźna, prawie że z samymi dialogami. Cóż mogę powiedzieć, jak dla mnie bardzo słaba. Sam zarys historii mógłby być interesujący ale jest on jedynie tłem bo głównym wątkiem jest romans ...