Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki! To na pewno bezcenna pozycja dla tych, którzy wybierają się na Kaukaz – tym bardziej się zachęcą, jak również dla tych, którzy już tam byli – odnajdą duchowe porozumienie z autorką. Poza tym, będzie to na pewno ciekawa lektura dla każdego, kto lubi podróże lub po prostu chce przeczytać dobrze napisaną książkę.
Ta opowieść o podróży Polki oraz dwóch chłopaków – ze Szwajcarii i Francji – przez Gruzję i Armenię i ich perypetie na tle obu krajów, to naprawdę wciągający mix.
Są w niej i opowieści o kierowcach, którzy stanowią ważny element fabuły, jest groza – momentami serce podchodzi do gardła, są opisy otoczenia – precyzyjne i trafione, jest też sporo śmiechu i zaskakujących sytuacji. Nad wszystkim unosi się wyjątkowa aura.
Plus za interesujące zdjęcia!
Żałuję tylko, że oto właśnie przeczytałam ”Pewnego razu na Kaukazie”, bo najchętniej dopiero poznałabym jej treść :)